Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Matura... a potem?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie / Edukacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewangelina
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:23, 01 Mar 2013    Temat postu: Matura... a potem?

...czyli dylemat, który prędzej czy później dosięgnie każdego z nas. Bądź już dosięgnął.
Podchodzicie do niej? Już macie ją za sobą? A może jeszcze szmat czasu Was dzieli nawet do studniówki? Co zdajecie/zdawaliście i na jakim poziomie?
Ja zdaję to, co jest standardem, prócz tego, CHYBA, jeszcze rozszerzony polski wraz z podstawową historią. Co do historii, dzisiaj dostałam od belferki od owego przedmiotu arkusz próbnej matury z historii. Nie jest bardzo trudne, choć bardzo łatwe z kolei też nie jest. Za tym że nie jest takie straszne, stoi fakt, że było parę zadań, co to mają bliżej do historii sztuki, a nie klasycznej historii.
Historię zdaję, bo chcę iść na historię sztuki. Ale nie wiem, czy to jest wymóg. Jakoś w kwietniu planuję jechać z moim facetem do katedry historii sztuki Uniwersytetu Łódzkiego i popytać się o wymogi rekrutacyjne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Urania
Visionary
Visionary


Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:54, 01 Mar 2013    Temat postu:

Maturę zdałam prawie 2 lata temu a na studniówce nie byłam :mrgreen: Zdawałam standardowo podstawy z polskiego, matematyki i angielskiego plus rozszerzenie z matematyki i geografii. Z czego przy rekrutacji na studia (górnictwo i geologia) przydała mi się tylko matematyka (P i R).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quadrophenia
Thinker
Thinker


Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:01, 01 Mar 2013    Temat postu:

Jestem w II LO, więc teoretycznie mam jeszcze trochę czasu. Zdaję to co muszę + rozszerzenie polski i angielski i podstawa historia. Później planuję dziennikarstwo, jeszcze jakby udałoby mi się pociągnąć drugi kierunek - anglistykę, to już w ogóle szczęście, ale wątpię. Wpadnę w melanże tak jak teraz i wszystko się zesra, tyle jeśli chodzi o moją odpowiedzialność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SALT THE WOUND!
Visionary
Visionary


Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R'lyeh

PostWysłany: Sob 11:53, 02 Mar 2013    Temat postu:

Ja mam tak konkretne plany na życie, że aż nudne: prawo na UW, potem przejąć po Mamusi kancelarię adwokacką. Nie wiem co będzie, jeśli nie dostanę się na UW, bo w Warszawie mam mieszkanie, przyjaciół, fantastyczny kurs rysunku i w ogóle, ale te progi, oesu.
Podstawowe matma, polski i niemiecki, dalej historia, WOS, polski i niemiecki i już wszystko na rozszerzeniach. Angielskiego nie zdaję, bo nie.

E: Myślałam też przez pewien czas bardzo poważnie o ASP i o germanistce. Z ASP zrezygnowałam, bo artysta to cholernie niepewny zawód, a karierę można robić i bez ASP. Uczę się rysowania pilnie i zamierzam kontynuować to przez jeszcze kilka lat, więc kto wie?
Zaś germanistyka... Chyba nie potrafiłabym pracować w zawodzie tłumacza ani uczyć w szkole, bardziej kręci mnie prawo. Germanistyka zaoczna figuruje jednak na liście moich marzeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez SALT THE WOUND! dnia Sob 12:06, 02 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TutusTuus
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:36, 03 Mar 2013    Temat postu:

Cóż.... Jestem osobą, która ma wygórowane marzenia, ale co poradzić... Spróbować zawsze można.
Od jakiegoś roku marze o pójściu na studia Architektury wnętrz. Wiem, że musiałabym zdać maturę z maty na rozszerzeniu, ale ja tępa głowa mam ledwo 2 :oops: Tzn., ostatnio jakoś mi się polepszyło i mam lepsze oceny. Ale przeraża mnie to, że ja nic nie umie. Co prawda mam okropną babkę, która leci z materiałem jak na miotle do domu, i ja potem nic z tego nie umiem. :( Oczywiście zamierzam w te wakacje siąść i samemu, albo z pomocą zacząć powtarzać materiał, bo to jest porażka.
Zamierzam też doszlifować się z zakresu rysunku itp., ale to na ostatnią chwile pewnie... Tak, jeśli by mi nie wyszło z architekturą, to pewnie pójde dalej na Ekonomikę, choć rzygam tym jak cholera.
Jednakże, jakoś ostatnio sobie wymyśliłam, że chciałabym tworzyć okładki do książek. :roll: Nie wiem czy wgl. takie coś jest, ale jakoś tak mnie naszło. Noo... i to chyba w sumie tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TutusTuus dnia Nie 18:40, 03 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewangelina
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:46, 03 Mar 2013    Temat postu:

TutusTuus, architektura wnętrz powiadasz? Wiesz, miałam podobny profil w plastyku. I było ciężko, naprawdę ciężko. Ale może tak było tylko z mojej perspektywy, bo belferka się na mnie uwzięła.
Aha, i najważniejsze, byś szła na coś, w czym nie tyle co będziesz dobra, co będziesz również to lubiła.
Cytat:
chciałabym tworzyć okładki do książek.

druga połowa klasy w plastyku miała specjalizację reklama wizualna: techniki graficzne i mieli podobne ćwiczenie, które okazało się dla nich ciekawą przygodą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TutusTuus
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:27, 03 Mar 2013    Temat postu:

Ewangelina napisał:
TutusTuus, architektura wnętrz powiadasz? Wiesz, miałam podobny profil w plastyku. I było ciężko, naprawdę ciężko. Ale może tak było tylko z mojej perspektywy, bo belferka się na mnie uwzięła.
Aha, i najważniejsze, byś szła na coś, w czym nie tyle co będziesz dobra, co będziesz również to lubiła.

^^ Niby tak, ale muszę zdać maturę z maty na rozszerzeniu, podciągnąć się ogólnie, bo leń jestem straszny. Niewiem czy byłabym w tym dobra, ale zawsze mnie to kręciło i jak konam musze spróbować, bo czuje, że mnie stać. Ale cóż... wszystko zależy od matury -_-



Cytat:
Cytat:
chciałabym tworzyć okładki do książek.

druga połowa klasy w plastyku miała specjalizację reklama wizualna: techniki graficzne i mieli podobne ćwiczenie, które okazało się dla nich ciekawą przygodą.

Serio? Widzisz, zapiszę sobie gdzieś to xD To moje takie 2 małe marzenie. Kurde, teraz to się nakręciłam, bo jakoś tak stwierdziłam, że to byłaby całkiem niezła zabawa. Nie dość, że robiłabym to co lubie to i z książami byłabym na bieżąco ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adelia
Forum Expert
Forum Expert


Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 2863
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:16, 03 Mar 2013    Temat postu:

W przyszłym roku szkolnym. Obecnie jestem na etapie zastanawiania się, co w ogóle będę zdawała na maturze. W czerwcu muszę zgłosić deklarację. Ja nie jestem jeszcze pewna, ciągle coś mi się zmienia, ale na dzień dzisiejszy chciałabym zdać rozszerzony polski, rozszerzony angielski, rozszerzony wos, no i matma w podstawie. Rozmyślam, czy nie zdać jeszcze biologii w podstawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SALT THE WOUND!
Visionary
Visionary


Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R'lyeh

PostWysłany: Nie 20:52, 03 Mar 2013    Temat postu:

TutusTuus napisał:
Cóż.... Jestem osobą, która ma wygórowane marzenia, ale co poradzić... Spróbować zawsze można.
Od jakiegoś roku marze o pójściu na studia Architektury wnętrz. Wiem, że musiałabym zdać maturę z maty na rozszerzeniu, ale ja tępa głowa mam ledwo 2 :oops: Tzn., ostatnio jakoś mi się polepszyło i mam lepsze oceny. Ale przeraża mnie to, że ja nic nie umie. Co prawda mam okropną babkę, która leci z materiałem jak na miotle do domu, i ja potem nic z tego nie umiem. :( Oczywiście zamierzam w te wakacje siąść i samemu, albo z pomocą zacząć powtarzać materiał, bo to jest porażka.
Zamierzam też doszlifować się z zakresu rysunku itp., ale to na ostatnią chwile pewnie...

Eeee... Czy to jest na serio? Jeśli tak, no to cóż, poziom Twojej głupoty i ignorancji mnie właśnie zabił. Ja naprawdę nie chcę być chamska/niemiła/whatever, ale... Wielki Cthulhu, nie da się inaczej tego podsumować. Nie masz zielonego pojęcia, o czym w ogóle mówisz, skoro tak lekko do tego podchodzisz. Co do pogrubionego fragmentu - widziałam Twoje rysunki i jeśli od ostatniej porcji nie zapisałaś się jeszcze na profesjonalny kurs przygotowujący na studia artystyczne i nie tłuczesz pięciu poważnych prac w tygodniu ani nie zakuwasz historii sztuki... LOL. :lol: Ludzie uczą się latami i wkładają to olbrzymie nakłady pracy, a i tak niekiedy wymarzonej uczelni mogą powiedzieć pa pa.
I to mówi Ci osoba, która przez rok na taki kurs chodziła i która od trzech lat uczy się rysować. A której brutalnie w tym roku uświadomiono, że jeśli się nie weźmie w garść i nie zacznie poświęcać 30 godzin tygodniowo na naukę, może się ze studiami artystycznymi raczej pożegnać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinga
Thinker
Thinker


Dołączył: 13 Mar 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:09, 14 Mar 2013    Temat postu:

jestem w piewrszej klasie lo i jak na razie w ogóle się tym nie martwię haha, tzn no wiadomo, czasem mam myśl 'zacznij sie uczyć, matura' ale za wcześnie na to :D Obym potem nie żałowała takiego olewania.
Rozszerzać będę matematykę, fizykę i angielski (z tą fizyka, to wiem, ze przegięłam, ale do odważnych świat należy xd)
Ogólnie nie wiem co chce studiować, pomimo moich rozszerzeń raczej nie chcę iść na politechnikę. Po maturze mam zamiar być au pair 2 lub 3 lata, więc dodatkowy czas na zastanowienie sie i odkrycie swojego powołania :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Habitue
Habitue


Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 17:16, 14 Mar 2013    Temat postu:

Ja... Hmmm. Jestem 1 LO, ale już muszę wybierać kierunek, uniwersytet i kraj w którym będę studiować. Jest mi ciężko podjąć decyzję w takim momencie, szczególnie, że nawet do końca nie wiem, co chcę w życiu robić. Prawdopodobnie pójdę w kierunku Inżynierii bądź Urbanistyki i Planowania przestrzennego, w połączeniu z architekturą. Niestety miałam teraz w szkole niezłe zamienieszania i muszę od kolejnej klasy dopiero wznowić kurs rysunku. W 2 LO już wysyłanie papierów i załatwianie pomocy finansowych. ;d
Na razie obieram sobie za cel region New England na wschodnim wybrzeżu USA. Taką głową nie jestem, więc na MIT pewnie nawet nie mam co liczyć, prędzej jakiś NJIT czy coś, większe szanse. Jednak muszę się nad tym jeszcze zastanowić, bo rozważałam też Anglię, Kanadę, Szkocję i Francję. Ciężko mi teraz stwierdzić, gdzie mnie poniesie. ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kinga
Thinker
Thinker


Dołączył: 13 Mar 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:28, 14 Mar 2013    Temat postu:

Ale fajnie, ja marzę, aby studiować za granica, ale raczej nic z tego nie będzie, choć kto wie:)
Dlaczego tak szybko musisz wybrać kierunek? Jak załatwiasz pomoce finansowe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
incredible
Thinker
Thinker


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 11:48, 15 Mar 2013    Temat postu:

Na dzień dzisiejszy zamierzam zdawać polski i matmę na podstawie, angielski i wos na rozszerzeniu no i zastanawiam się nad geografią... Niby wybrałam sobie już kierunek studiów, ale cały czas myślę o tym, czy nie będę później żałować. Czasu jeszcze trochę mam, więc mam nadzieję, że niedługo się zdecyduję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Habitue
Habitue


Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 20:32, 15 Mar 2013    Temat postu:

Kinga napisał:

Dlaczego tak szybko musisz wybrać kierunek? Jak załatwiasz pomoce finansowe?

Bo na uczelnie zagraniczne w 2 klasie trzeba składać papiery, no chyba, że ktoś chce mieć tzw. Gap Year... Ale uczelnie nie patrzą na to przychylnie. ;d
Pomoce finansowe? Każda dobra uczelnia oferuje zarówno scholarshipy, stypendia znaczy się oraz Financial Aidy dla zagranicznych studentów. ;p Tylko trzeba to wcześnie załtwiać i mieć dobre wyniki w nauce, a tak to raczej bez problemu. W USA tak jest.
W Anglii jest system na zaufanie. xD Czyli jak studiujesz i skończysz studia na wybranej uczelni - nie płacisz za nią. Jedynie za utrzymanie własne, ale można mieć też przecież pracę. ;p No chyba, że porzuci się je w trakcie studiów... Wtedy płaci się sporą sumkę. ;p
Za granicę po prostu wystarczy pozałatwiać odpowiednie papiery i sprawa studiów nie jest już tak skomplikowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aquite.
Thinker
Thinker


Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Nie 20:31, 31 Mar 2013    Temat postu:

Po maturze? Prawdopodobnie studia na uniwersytecie medycznym - lekarskie ewentualnie gdy się nie dostanę to pielęgniarstwo albo analityka medyczna. Kosmetyka również jest bardzo ciekawą alternatywą. Matura to chyba już się każdy domyślił - chemia oraz biologia na rozszerzeniu, fizyka w podstawie (nie wiem jak zdam tą fizykę... uugh) Biologię i chemię niesamowicie lubię, więc jeśli tylko wezmę się do roboty to myślę że dam radę... Chociaż na dzień dzisiejszy wizja przygotowań do tak trudnej matury jaką jest rozszerzona chemia i biologia mnie przerażają, a potem kucie na medycynie, ale to zawsze następne wyzwanie, trzeba podejmować wyzwania, prawda? :)
Z racji że lubię rysować, zajmuje się grafiką też były pomysły na pójście w tą stronę, ale trzeba myśleć przyszłościowo i twardo stąpać po ziemi, dlatego też raczej pewnie zostanę przy tych studiach co wymieniłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie / Edukacja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin