Studia

Ewangelina

Byłam na studiach... jeden dzień. :D
Dostałam się na historię sztuki. W środku zajęć pierwszego dnia się źle poczułam i byłam zmuszona pojechać do domu. I już więcej nie wróciłam. Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie jeszcze lepiej. Powoli tracę nadzieję na to, że w ogóle cokolwiek w życiu osiągnę. Zapał do nauki mam, ale brak możliwości rozwijania się przez problemy zdrowotne.

Podobnie u mnie jest z pracowaniem.

wanderlust

Ruda, poprawiam i biologię, i chemię. Niestety, w przypadku tej pierwszej nie mogę jednak winić porąbanego arkusza w zeszłym roku, nie potrafię odpowiadać tak, żeby trafić w ten głupi klucz. Nawet dzisiaj robiłam czerwcową biologię 2015 i wiele odpowiedzi miałam takich, że wiedziałam dokładnie, o co chodzi, ale patrząc na wytyczne CKE nie zaliczyłabym sobie tej odpowiedzi. Cóż, mam jeszcze parę miesięcy, żeby to ogarnąć :D
Ewangelina, a może spróbuj zaocznych albo ułatwionego toku studiów? Zawsze możesz szukać później pracy, która pozwoli Ci pracować w domu.

ruda

wanderlust

ruda

Ja właśnie też muszę za biologię zapłacić a nawet nie wiem jaka jest procedura tego.

wanderlust

Trzeba złożyć do 7 lutego, chyba, że się pisało maturę przed 2005 rokiem albo w szkole, której już nie ma. Jeśli chodzi o płatność, w zeszłym roku był udostępniony numer konta do przelewów, w tym jest tylko napisane, że szczegóły zostaną podane 1 stycznia.

adelia

Studiuję psychologię. Jestem z tego ogromnie zadowolona, to jest coś, co naprawdę mnie interesuje i pasjonuje, i chciałabym robić wszystko, co tylko możliwe. ;) Ogólnie po studiach mam już ogrom pomysłów na siebie, nie mogę się doczekać kiedy tylko będę mogła zacząć na nie działać, ale do tego muszę jeszcze trochę dojrzeć :D

spacedreamer

Na razie jeszcze matury przede mną, ale mam już dawno wybrany kierunek - koreanistyka. Mam nadzieję, że się dostanę, chciałabym napisać polski rozszerzony na 100% tak jak na próbnej, próg jest dosyć wysoki. Jak mi się nie uda to zostaje sinologia, japonistyka (z jeszcze wyższym progiem...), a jeśli okaże się, że poszło mi jakoś tragicznie, to wyląduję na bohemistyce xD

Enjoy · Wysłany: Śro 23:00, 08 Mar 2017 Temat postu:

Długo byłam przekonana, że po obronie na drugi stopień pójdę do innego miasta. Marzył mi się Lublin, ale im było bliżej lutego tym bardziej nie chciało mi się ogarniać innej uczelni. Znajomi z którymi zarzekaliśmy się, że tu na pewno nie pójdziemy dalej też zaczęli się wykruszać i koniec końców zostaliśmy wszyscy w Rzeszowie. Jeszcze przez 1,5 roku posłucham sobie o tym, żebyśmy poczytali coś wartościowego w internecie, a nie oglądali pornole, że nadajemy się do łopaty i pooddaje projekt cztery razy, żeby raz poprawić na źle, drugi raz na jeszcze gorzej, a trzeci raz tak jak było za pierwszym razem i dostać za to 4,0. :D

ruda · Wysłany: Czw 9:21, 09 Mar 2017 Temat postu:

Enjoy · Wysłany: Czw 19:14, 09 Mar 2017 Temat postu:

Koleżanka, która przyszło do nas z AGH twierdzi, że była zaskoczona jak niektórzy potrafią się zachować, bo tam studiowała 2 lata i się nie spotkała z takimi ludźmi, no ale różnie jest. :D
Od tego semestru jestem już na drugim. :)