+ i - dnia dzisiejszego

fst

+nauczyłam się na dwa egzaminy
-znowu sie nie wyspałam

PannaHerbatka

+wreszcie rozmawiałam z panią Elą i wiem co i jak
+odkurzyłam
+ładna pogoda
-nudy troszkę
-za długo spałam
-nie chce mi się ćwiczyć :(

adelia

+ szybo ogarnę to, co mam do ogarnięcia na sesję zaplanowane na dzisiaj
+ wstałam wcześniej
- znowu jestem chora
- w sumie to mi się nie chce
+ zdążę posprzątać

wanderlust

-nie mam motywacji
-posprzeczałam się rano z mężem
-mam dzisiaj jakichś beznadziejnych klientów
+jestem sama w pracy, a akurat nie mam ochoty z nikim rozmawiać
+mam dostać jakąś niespodziankę dzisiaj wieczorem :D

adelia

- mam dzień lenia
- jestem chora
+ mam wolne
+ kolega z pracy ogarnął za mnie robotę love

wanderlust

+wstałam prawie o tej godzinie, o której planowałam
-nie chce mi się ćwiczyć
-nie mogę za bardzo nic zrobić dopóki mój mąż nie wstanie
-najchętniej poszłabym spać dalej
-nie mam za bardzo motywacji do nauki
-muszę iść do pracy

WoodRunner

(trudno, raz nagnę zasady, bo wywiało mnie w obce światy i nie mogłam się niczym dzielić)
+ widziałam watahę wilków na wolności love

+ dostałam inspirująco-motywujący mail od dobrej duszy
+ spotkałam mojego ornitologicznego guru
+ odkrylam cudowne soundtracki
- brakuje mi motywacji
- nie mogę pozbyć się uczucia irracjonalnej irytacji wszystkim
- jestem znowu w mieście

wanderlust

-nie wstałam o której chciałam, bo za bardzo się denerwowałam, do tego mąż namawiał mnie ciągle do zostania w łóżku
-nie zdążyłam poćwiczyć
-stresuję się, ciągle mi niedobrze i nie mogę spać
-zawodzę sama siebie
-wracam dzisiaj o 23 i będę sama w domu na noc (tzn z kotem love

)
+mieliśmy fajny poranek, chociaż był straszny bajzel wszędzie
+jutro mamy wyjść gdzieś do kina/teatru i na kolację love

spacedreamer

+ MAM URODZINY
+ Przyjaciółka zabrała mnie na koreański obiad
+ Mam strasznie dobry humor i chyba jestem totalnie zakochana
- Zawaliłam kartkówkę z polskiego eh
- To początek ciężkiego tygodnia

wanderlust

Ooo, wszystkiego najpiękniejszego, Space! :)

+resztę tego tygodnia mam wolną love

-boli mnie brzuch ze stresu
-nie chce mi się ćwiczyć
-mieliśmy super propozycję wyjazdu, ale terminy nam nie odpowiadają
+mam motywację

adelia

+ w końcu w domu u rodziców
- tydzień bez faceta
+ poczytałam normalną książkę dla przyjemności
- jestem przeogromnie zmęczona

wanderlust

-znowu się strasznie stresuję
-jeszcze niczego się dzisiaj nie nauczyłam
-nie wiem jeszcze co dalej z dzisiejszym dniem
-wszystko mi dzisiaj leci z rąk
+idę dzisiaj spotkać się z mamą i ciocią

WoodRunner

+ pierwszy dzień luzu po tygodniu nieustającego maratonu i 12h w pociągu
+ bardzo miłe spotkanie w gronie przyjaciół, a już szczególnie spędzenie trochę czasu indywidualnie z przyjaciółką
+ pozytywny mail od dobrej duszy
- ciąg dalszy zniżki fizycznej i psychicznej formy
- poczucie dużego zagubienia i związana z nim nieco irracjonalna irytacja

wanderlust

spacedreamer

+jestem w dobrym nastroju, bo wczoraj pierwszy raz od dawna byłam na koncercie w swoim ulubionym miejscu w Warszawie i grał zespół mojego kolegi
+zaczęły się ferie, mam dzisiaj miły, leniwy dzień
-trochę boli mnie głowa