Leworęczność

Urania

Jako że dziś mamy Światowy Dzień Leworęcznych, zakładam ten temat :D Nie wiedziałam za bardzo, gdzie go wrzucić, więc skończył w tym dziale.
Możemy podyskutować, jak to jest u nas z obsługą rąk, czy ktoś w naszej rodzinie jest leworęczny, jak się zmieniło podejście do tej kwestii na przestrzeni lat...
Załączam jeszcze ankietę, żeby sprawdzić, czy u nas na forum siedzi te statystyczne 10% lewusów
:hamster_explain:

Jeśli chodzi o moją rodzinkę, na szczęście nie jestem jedyną leworęczną - choć i u mnie to tak nie do końca. Gdy się urodziłam, nie ruszałam prawą ręką, więc nie wiem, na ile u mnie ta leworęczność jest wtórna. W każdym bądź razie piszę lewą ręką, choć w gimnazjum przez jakiś czas próbowałam pisać prawą i nie szło to źle, więc to u mnie bardziej kwestia wyćwiczenia, której ręki będę używać. W codziennych czynnościach są pewne rzeczy, które wykonuję określoną ręką, a niektóre nie są sprecyzowane, np. odkręcanie zakrętek - lewą, trzymanie myszki - prawą, używanie nożyczek - prawą (choć tu raczej chodzi o układ ostrzy i nieporęczność, gdy się je weźmie do lewej ręki), krojenie czegoś nożem - lewą (ogólnie trzymam sztućce "na odwrót"), otwieranie drzwi - zależy z której strony jest klamka, itp.
Jeśli chodzi o stosunek do leworęczności - moja rodzina dawała mi zawsze wolny wybór (choć nawet gdyby było inaczej i tak robiłabym wszystko po swojemu), choć czasem się śmieją, gdy używam czegoś na swój pokrętny, leworęczny sposób. Hm, i w sumie to pamiętam, jak przed pójściem do przedszkola babcia straszyła mnie, że nauczycielka będzie na mnie krzyczeć, jeśli będę używać lewej ręki. Poszłam zestresowana do przedszkola i zaczęłam pisać i malować prawą, ale nauczycielka skądś wiedziała, że wolę używać lewej ręki i mi kazała robić wszystko po mojemu. Tyle strachu o nic :hamster_dunno:

Pink Panther

Jestem praworęczna i myślę, że tak jest łatwiej, bo widzę co napisałam i nie rozmazuję liter. U mnie w najbliższej rodzinie leworęczni są brat, siostra i babcia. Z tym że babcia została zmuszona do nauczenia się bycia praworęczną. Wszytko poza pisaniem robi lewą ręką. Miesza zupę, wyrywa chwasty itd.

Ewangelina

Według ankiety, jestem jedyną leworęczną osobą na forum (albo po prostu są, tylko nie wzięli udziału w ankiecie). Ajć, sorka, z tego, co czytam, okazuje się, że i Ty, Uranio, jesteś tym obdarzona. Więc dlaczemu nie wzięłaś udziału?
Urania, słyszałam że dzisiaj to świętujemy w radiu, którego słuchałam jak jechałam z chłopakiem samochodem.

Jeżeli chodzi o mnie i moją leworęczność. Kiedy byłam mała, matka na mnie krzyczała że rysując, rysuję nie prawą, a lewą. Z tego pierwszego by była zadowolona, bo nie lubi, jak ktoś z rodziny wykracza poza ogólnie przyjęte uwarunkowania upoważniające do tytułu osoby normalnej. Ale ja nie czuję się z tym jakaś... inna. Tak czy owak, przedszkolanka wytłumaczyła jej, że już tak mam i że tego nie zmieni.

Urania

Oj, gapa ze mnie, ale głos już oddany.
A jak to jest u was ogólnie z lateralizacją? Bo ja sama jestem leworęczna i lewooczna, ale ucho preferuję prawe, podobnie nogę (nie ma to jak kopnąć coś prawą nogą, gdy się wkurzę :hamster_evillaugh:

).

Pink Panther

Nie wiem jak to się sprawdza z okiem czy uchem. Jeśli tak, którym bym popatrzyła przez dziurkę od klucza, albo które ucho przyłożyłabym do drzwi, żeby podsłuchiwać, to odruchowo robię to prawym okiem i prawym uchem. Co do kopania, to wolę kopać prawą.

Uliczka

PP, oko możesz sprawdzić w ten sposób : [link widoczny dla zalogowanych] :)

olga

Leworęczna :) U mnie w rodzinie jest jeszcze mała Emilka, która ma z tym trochę problemów, nikt jej nie broni pisać czy rysować tą ręką ale trudniej jest jej się uczyć w szkole literek, bo wszystkie pisze tak jakby w lustrzanym odbiciu.

Pink Panther

Mój brat pisał w jakby lustrzanym odbiciu. Natomiast moja siostra nie. Tylko, że brat ma dysleksję i inne "dysy".

olga

A jak sobie z tym poradził? Bo dużo ćwiczymy z Emilką i są pierwsze efekty ale jednak przychodzi jej to z trudem, a mi pęka serce jak widzę, że ona się tak bardzo stara i jest tylko coraz smutniejsza.

Pink Panther

Szczerze mówiąc nie za bardzo pamiętam. Chyba też trenował. Teraz też powinien, ale tego nie robi. To znaczy pisze już normalnie, ale jak pięciolatek, a lat ma prawie trzynaście. To wkurzające, bo jakby więcej trenował, mógłby pisać w miarę normalnie.

Enjoy

Ja jestem praworęczna, ale nie potrafię powiedzieć jak wiele osób w moim otoczeni pisze lewą ręka, nie zwracam na to uwagi.

wanderlust · Wysłany: Pią 8:45, 10 Mar 2017 Temat postu:

Ja też raczej nie patrzę na to, którą ręką kto pisze. Mam dwie leworęczne przyjaciółki, które co śmieszne obie piszą piórem i nic nie rozmazują. Sama jestem stuprocentowo prawostronna - praworęczna, prawonożna i jak się okazuje według wstawionego przez Uliczkę testu, także prawooczna.