Miłość na odległość

olga

Co myślicie o miłości na odległość? Jest Waszym zdaniem możliwa czy nie? Zgodzilibyście się na taki związek czy wolelibyście zakończyć taką relacje? Możecie macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Albo znacie kogoś kto ma?

92justyna

Wydaje mi się, że jest to możliwe. Mój kuzyn ma żonę i dwójkę dzieci, przez kilka lat pracował w różnych państwach, do domu przyjeżdzał na święta i wakacje. W tym roku na stałe sprowadził swoją rodzinę za granicę. I żyli długo i szczęśliwie :)

Enjoy

Wydaje mi się że zależy to od ludzi. Znam zarówno małżeństwa, które były rozdzielone na kilka lat z przerwami, ale znam i taki gdzie mąż do domu nie przyjeżdżał przez 12 lat, nie był nawet na narodzinach i chrzcie najmłodszej córki, ale wrócił i mają się jak widać bardzo dobrze, chodzą za rękę po ulicy, widać że się sobą cieszą. Czy ja bym się zgodziła na związek na odległość? Gdybym tą osobę bardzo kochała to oczywiście, że tak.

Pink Panther

electric_cat

Jestem pesymistką.
Jeszcze niedawno temu tkwiłam w związku rozbijającym się między Polską, a północną częścią Włoch. Widywaliśmy się średnio 2-3 razy w roku, razem spędzaliśmy wakacje, bo jeździłam do słonecznej Italii do pracy. Jakim cudem ja się na takie coś zgodziłam? Nie wiem. Wyszło bokiem. Rozstaliśmy się po 2 latach, kiedy uznałam, że z tym kretynem myślącym wyłącznie o seksie z piękną polską porcelanową laleczką, zadawać się nie będę. Zero punktów stycznych, zero wspólnych celów. Może i mnie kochał, ale skype nie potrafi zastąpić codziennego, bądź częstego ciepła drugiej osoby. Przyzwyczaiłam się do samotności, nie mogłam zaakceptować swojego byłego. Nie było go gdy potrzebowałam, więc po co mi taki?
Teraz mój "związek na odległość" to relacja Warszawa/Łomża - Ciechanów. Strasznie nie brzmi, w końcu jeśli jedno tego potrzebuje, drugie ładuje tyłek w pociąg/ pksa i już jest.

TutusTuus

Nigdy nie byłam w związku, ale uważam, że jest to możliwe. Po prostu wystarczy chcieć i dbać o ten związek, ale co ja tam mogę wiedzieć... :roll:

Natalie

Myślę, że związki na odległość są trudne, ale jak najbardziej możliwe. Trzeba tylko chcieć i starać się jeśli nam na kimś zależy. I dbać o to, żeby się widywać i nie stać się sobie całkiem obcym. Bo jednak kontakt bezpośredni, a taki przez telefon czy internet to trochę co innego.

ruda

Byłam w takim związku jakieś dwa miesiące. Myślę, że jest to możliwe, jednak mój rozpadł się z innego powodu.

Silentia

Coz, ja wiem, z to mozliwe bo od 9 miesiecy jestem w takim zwiazku. Mnie i mojego ukochanego dzieli ponad 300km, moze to zabrzmi zabawnie, ale poznalismy sie w grze i z czasem miedzy nami narodzilo sie zainteresowanie wiec postanowilismy sie spotkac. Jak w kazdych zwiazkach nie zawsze jest kolorowo, ale mimo dosc czestych klotni bardzo sie kochamy i od jakiegos czasu planujemy przeprowadzke do jednego mieszkania :) Z tego co wiem moj luby chce mi sie oswiadczyc w sylwestra, ale to jeszcze nie jest potwierdzone. Wiec z czystym sumieniem moge Wam napisac, ze jak sie chce to sie da :) A i przepraszam za ewentualne bledy i brak polskich znakow, ale na telefonie ciezko mi sie pisze :P

Jenny21

Jeszcze nigdy nie byłam w związku i nie mam doświadczenia, ale na ten temat wyrobiłam sobie pewne zdanie na podstawie przykładów innych.
Oczywiście, ze taki związek może mieć przyszłość, jak kazdy. Jednak jego utrzymanie jest bardzo trudne i wymaga wielu starań od obu stron, o wiele więcej niż w normalnym. No i potrzebna jest w nim także cierpliwość. Bardzo dużo cierpliwośći i zaufania. Uważam też, że nawet w związku na odległość są potrzebne spotkania na żywo. Kazdy potrzebuje bliskości, obecności kochanego człowieka. Może i bez tego się obejdzie, ale myślę, że wtedy taki związek jest niespełniony (nie, nie mam namyśli stosunku, ale przytulanie się, pocałunki itd.).
Tak więc, wydaje mi się, że związek na odległość to trudna i skomplikowana sprawa, ale jak najbardziej możliwa. Po prostu więcej wymaga. Może, kiedy zyskam więcej doświadzczenia napisze coś sensowniejszego na ten temat, na razie moja wypowiedź jest niepełna.

Silentia

olga

Ja jestem w związku na odległość od lat i zgadzam się. Potrzebny ogrom cierpliwości, zaufania, spokoju ale jest możliwy jak najbardziej.
Silentia, jesteś w ciąży? Ojej, jeśli tak to gratuluję i dużo zdrowia życzę. :)

Silentia

olga

Dzięki, Silentia. Przyda się, akurat mamy trochę ciężkie chwile.

Ewangelina

Nie wierzę w miłość na odległość. Kontakty cielesne są jakby częścią fundamentu udanego związku, ale rozmowy w realu również.