Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Poprawna polszczyzna i błędy gramatyczne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dr-amat
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:37, 22 Cze 2013    Temat postu: Poprawna polszczyzna i błędy gramatyczne

    Jw. Co sądzicie o ciągłym przeklinaniu, popełnianiu błędów gramatycznych, błędach w wymowie i tym podobne?

Jeśli chodzi o język polski to powiem bez bicia, że nie znam osoby, która mówi w 100% poprawnie po polsku i wątpię żeby takowa istniała. Województwa mają własne 'dialekty' i sposób wymawiania szczególnych słów, poszczególne grupy społeczne mają swoje slangi itp., więc nie ma możliwości, by każdy był w pełni poprawny.
Ale, ja bardzo się staram by mówić poprawną polszczyzną i nienawidzę tego jak ludzie mówią bede, poszłem, poszLIśmy, pisze, słuchajcie się mnie (to mnie najbardziej irytuje albo siebie, albo mnie), byem, staem itp. czyli gubienie ł w wymowie. To jest mój konik i zawsze poprawiam ludzi, a w ponad połowie przypadków, kiedy zwracam komuś uwagę to nawet nie wiedzą o co chodzi, więc oto polska szkoła.
Poza tym ja lubię sobie używać słów typu również (kto teraz używa również, skoro jest takie cool też), dziękuję zamiast dzięki i przepraszam zamiast sory. Uważam, że poprawność j. polskiego to jest spory problem. I to nie tylko ortografia, bo ogół.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dr-amat dnia Sob 22:37, 22 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny21
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 2238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Sob 22:54, 22 Cze 2013    Temat postu:

Należę do nieco wkurzających poprawiaczek językowych, które nieraz gryzą się w język, bo to stałe poprawianie jest denerwujące. Czyli - często poprawiam, ale kiedy wiem, ze to może baardzo przeszkodzić tego nie robię. Sama często robię błędy, ale zazwyczaj się poprawiam i denerwuje na samą siebie. Rozumiem, można robić błędy dla żartu, ale jak ktoś tak mówi na poważnie.. ahh, wtedy kreci mnie coś w środu!
Najbardziej mnie irytuje: lubiałem, temu, ino (Nie byłem w domu, ino u lekarza. [i]Dlaczego? Bo ząb mnie bolał, temu), tam pisze (jest napisane!) prosze panią, kogo to?, jażem, dżewa - nie drzewa, czy - zamiast trzy. [/i]
Cytat:
Poza tym ja lubię sobie używać słów typu również (kto teraz używa również, skoro jest takie cool też), dziękuję zamiast dzięki i przepraszam zamiast sory. Uważam, że poprawność j. polskiego to jest spory problem. I to nie tylko ortografia, bo ogół.

I tutaj Cię popieram.

Uważam, ze poprawność językowa jest bardzo ważna, bo jeżeli każdy będzie mówił co chce to skończymy jako mówiące slangiem wieśniaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr-amat
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:56, 22 Cze 2013    Temat postu:

Jenny21 napisał:
Uważam, ze poprawność językowa jest bardzo ważna, bo jeżeli każdy będzie mówił co chce to skończymy jako mówiące slangiem wieśniaki.
Ja się właśnie tego boję, bo język tworzą ludzie i on się szybko zmienia. A co jak nastąpią oficjalne zmiany i to wszystko, na czym wypruwam sobie żyły poprawiając ludzi zostanie uznane za poprawne? Staniemy się takim właśnie narodem wieśniaków? :x

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cocoseque
Habitue
Habitue


Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 23 Cze 2013    Temat postu:

Mieszkam w miejscu, w którym rzadko mówi się poprawnie gramatycznie i gdzie wtrąca się wiele rosyjskich słówek/zasad gramatycznych, nie wspominając już o dobrym akcentowaniu, więc jest trudno mi mówić dobre po polsku, chyba że, na przykład, prowadzę jakiś wykład lub rozmawiam z nauczycielem. Za to kiedy coś piszę, to jestem bardziej surowa wobec siebie. Staram się poprawnie stosować interpunkcję i ortografię i denerwuje mnie to, że wiele osób piszę w taki sposub !!!.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenny21
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 2238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Nie 22:16, 23 Cze 2013    Temat postu:

dr-amat napisał:
Jenny21 napisał:
Uważam, ze poprawność językowa jest bardzo ważna, bo jeżeli każdy będzie mówił co chce to skończymy jako mówiące slangiem wieśniaki.
Ja się właśnie tego boję, bo język tworzą ludzie i on się szybko zmienia. A co jak nastąpią oficjalne zmiany i to wszystko, na czym wypruwam sobie żyły poprawiając ludzi zostanie uznane za poprawne? Staniemy się takim właśnie narodem wieśniaków? :x

Też się tego boję! Ale myślę, że póki istnieją takie osoby jak my, a w oficjalnych mowach będzie się dalej używało poprawnego języka (przynajmniej w większości przypadków!) takowe zmiany nie nastąpią. Byłoby to absurdalne - po co nagle zmieniać coś co wbija się dzieciom do głów w szkołach?
O, i tutaj zaczęłam się zastanawiać nad językiem polskim w szkołach. W klasach 1-3 miałam nauczycielkę, która zawsze poprawiała wszelkie błędy językowe, później w 4-5 także (w 6 klasie zmieniła mi się nauczycielka, bo tamta odeszła na emeryturę i .. szkoda gadać..) i to dzięki nim tak sobie wbiłam do głowy: proszę pani, w cudzysłowie, poszedłem itd. Zresztą, zawsze miałam za wychowawców poloniskti i to pewnie też się przyczyniło do tej "poprawności"Teraz, w gimnazjum mam polonistkę, która mniej zwraca uwagę na takie błędy, nie poprawia ich tak uważnie, ale i tak jest wspaniałą osobą i moją ukochaną nauczycielką :D Ale wracając do tematu: coraz więcej młodszych nauczycieli=coraz więcej potocznego słownictwa, także w szkole. Jeżeli chcemy żeby nasz język przetrwał taki jaki jest musimy przyczyniać się do jego poprawności, my przede wszystkim. Bo kto inny?
Nie można zabronić używania skrótów, makaronizmów itp., ale czasami warto ugryźć się w język. Sama nie raz mówię nieznaną nikomu mieszanką języków i tworzę nowe słowa, ale to raczej dla żartów :)

Napisałam to trochę dziwnie, ale chyba wiecie o co mi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jenny21 dnia Nie 22:23, 23 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewangelina
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:17, 24 Cze 2013    Temat postu:

Mimo różnej tematyce, sądzę, że ów temat można spokojnie podpiąć pod mój.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorczyca
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 29 Cze 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:04, 30 Cze 2013    Temat postu:

Widzę, że nie tylko ja mam obsesję na punkcie poprawiania ludzi i zauważyłam, że denerwują nas podobne błędy w wymowie. Ja dodam do tego jeszcze: zapomniałem się pracy domowej - wtedy trafia mnie szlag. Bo albo zapomnieć się, albo czegoś, no nie? O poszłem to już nawet nie wspominam. I aż mnie trzęsie na samą myśl, że ta forma ma być uznawana za poprawną. Wiem, że może za bardzo przeżywam to wszystko, ale jejku, po to mamy swój język, aby się nim posługiwać, a nie go udziwniać albo zapożyczać wszystko, co się da. Lubię mówić poprawnie i lubię, jak inni też tak mówią, jednak niestety, u mnie na wsi rzadko kiedy spotyka się ludzi, którzy mówią normalnie - bez jakichś dziwnych słów, bez musi tak/musi poszła/musi zrobiła/musi tak będzie oraz bez zaciągania. No ale cóż... Muszę jednak przyznać, że często lubię żartować, przekręcając albo wymyślając jakieś nowe słowa, podobnie jak Jenny, lecz gdy prowadzę poważną, kulturalną rozmowę - oczekuję, że będzie prowadzona w języku polskim i koniec kropka.

Jenny21 napisał:
Ale wracając do tematu: coraz więcej młodszych nauczycieli=coraz więcej potocznego słownictwa, także w szkole.


Chyba coś w tym jest, chociaż moja polonistka w gimnazjum była wyjątkiem i chwała jej za to. :wink:

dr-amat napisał:
Jenny21 napisał:
Uważam, ze poprawność językowa jest bardzo ważna, bo jeżeli każdy będzie mówił co chce to skończymy jako mówiące slangiem wieśniaki.
Ja się właśnie tego boję, bo język tworzą ludzie i on się szybko zmienia. A co jak nastąpią oficjalne zmiany i to wszystko, na czym wypruwam sobie żyły poprawiając ludzi zostanie uznane za poprawne? Staniemy się takim właśnie narodem wieśniaków? :x


Niestety, świat zmierza do zagłady. Pod każdym względem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kotna
Visionary
Visionary


Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:21, 06 Lip 2013    Temat postu:

Lubię gdy ktoś używa poprawnej polszczyzny, ale jeśli mam być szczera, to niekoniecznie zdarza mi się jej często używać. Co do potocznego słownictwa, mi osobiście nie przeszkadza, o ile ludzie nie przesadzają z jego używaniem. Określenie takie jak sorry, czy dzięki mi nie wadzą, o ile oczywiście nie są nadużywane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Thinker
Thinker


Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:37, 22 Lut 2014    Temat postu:

Nienawidzę, po prostu nienawidzę, jak ktoś robi błędy gramatyczne / ortograficzne, a szczególnie, gdy robi to regularnie.
Wszyscy moi znajomi śmieją się ze mnie, że mam zboczenie humanisty/nerwicę humanistycznych natręctw, etc, etc, nazw powymyślali na to aż za dużo :D
Najbardziej denerwuje mnie "wziąść", "tą książkę/szafkę/rodzinę", "dlatego bo|, "chłopacy". Zawsze poprawiam po tym ludzi, czasem nawet obcych <ok>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 9:27, 23 Lut 2014    Temat postu:

Maggie napisał:

"tą książkę/szafkę/rodzinę"

Jeśli Twoi znajomi używają formy w języku mówionym, nie popełniają błędu, ponieważ obie formy są dopuszczalne :) Prawda, kłuje w uszy ( po prostu brzmi staranniej i ładniej), ale ktoś jeszcze kiedyś wytknie błąd Tobie, że źle go pouczasz, co wtedy?
Inna sprawa gdy używamy w pracach pisemnych, wtedy bez wątpienia jest to błąd. c:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pink Panther
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 4009
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:19, 23 Lut 2014    Temat postu:

Zadaję się z gramar nazi i uwielbiam tych ludzi. Dzięki nim staję się bardziej polska!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:14, 23 Lut 2014    Temat postu:

Na pewno lepiej się słucha kogoś, kto mówi poprawną polszczyzną czy czyta tekst bez błędów ortograficznych, ale nie mam na tym punkcie obsesji. Jakoś szczególnie mnie to nie razi, no chyba, że są to błędy typu "tesz", ale nikomu uwagi nigdy nie zwróciłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Thinker
Thinker


Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:35, 23 Lut 2014    Temat postu:

Uliczka napisał:
Jeśli Twoi znajomi używają formy w języku mówionym, nie popełniają błędu, ponieważ obie formy są dopuszczalne :) Prawda, kłuje w uszy ( po prostu brzmi staranniej i ładniej), ale ktoś jeszcze kiedyś wytknie błąd Tobie, że źle go pouczasz, co wtedy?
Inna sprawa gdy używamy w pracach pisemnych, wtedy bez wątpienia jest to błąd. c:

A tutu mogę się nie zgodzić :D
Znaczy, jasne, język się zmienia, obecnie nie mówimy już "piosenka leci w radio", tylko "piosenka leci w radiu". Tak samo jest z "tą" i "tę". Poprawną formą jest "tę książkę", bo zasada jest taka: "TĄ książkĄ, TĘ książkĘ - TĄ z narzędnikiem, TĘ z biernikiem". Ale, jak mówiłam, język się zmienia, więc obecnie w mowie potocznej za poprawną uchodzi forma "tą".
Tak samo jak np. słowo "laptop", "baton", "pilot", etc. "Daj mi laptop", "zgubiłam pilot", "zjadłam baton", nie "Daj mi laptopa", "zgubiłam pilota", "zjadłam batona". W poprawnej polszczyźnie i według historyków literatury poprawna jest pierwsza wersja, ale w obecnej mowie potocznej za dobrą uchodzi druga.
Trochę się rozpisałam oO


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Pon 16:10, 24 Lut 2014    Temat postu:

Mówimy po prostu o języku potocznym i oficjalnym, doskonale rozumiem co masz na myśli ;) Zasada działa tak samo jak choćby z wyrazem fajne. W języku potocznym używamy go wręcz nałogowo, a w większości prac pisemnych uznany byłby za błąd stylistyczny.
Uważam, że popełnianie tego typu błędów (choć ja uznałabym to po prostu za niestaranne wypowiadanie się, a nie błąd) w swobodnej rozmowie między znajomymi, nie powinno być wypominane (skoro nikogo nie wieszamy za słowo "fajne") ;).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Pon 16:11, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin