Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wieloletnie związki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Relacje międzyludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gorczyca
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 29 Cze 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:02, 09 Maj 2017    Temat postu: Wieloletnie związki

Nie znalazłam nigdzie takiego tematu, ale jeśli przeoczyłam to proszę adminki o przeniesienie albo coś :)

Co sądzicie o wieloletnich związkach (nie małżeństwach)? Bardzo różnią się od tych świeżych, gdy ludzie są w pierwszych fazach zauroczenia/zakochania? Czy są niebezpieczne? Spotkałam się z opiniami, że jeżeli ludzie nie pobierają się po 2-3 latach to albo się już nie pobiorą, albo się z hukiem rozstaną. Co o tym sądzicie? Czy takie związki mają swoje plusy czy może prowadzą do tego, że zakochani zaczynają się od siebie (o, ironio) oddalać?
Niektórzy ludzie uważają, że wieloletnie związki nie mają racji bytu, ponieważ gdy ludziom jest ze sobą dobrze, to powinni po prostu wziąć ślub i zakładać rodzinę, a takie "przeciąganie" nie wyjdzie parze na dobre. Jestem ciekawa Waszej opinii i mam nadzieję, że mój post nie jest zbyt chaotyczny :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlueGirl
Thinker
Thinker


Dołączył: 05 Sie 2015
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:33, 09 Maj 2017    Temat postu:

Nie wiem, skąd to przekonanie, że wieloletni związek różni się od małżeństwa, jeśli staż związku jest taki sam... Relacje nie zmieniają się magicznie po wzięciu ślubu (chociaż niektórzy niestety na to liczą). Oczywiście, że kilkuletni związek różni się od początków zakochania, przede wszystkim dlatego że partnerzy już lepiej się znają, często mieszkają ze sobą i tym samym dzielą ze sobą codzienność, a nie tylko chwile na spotkaniach.
A o tych 2-3 latach też słyszałam, ale w innym kontekście, tzn. że podobno tyle trwa "chemia" między ludźmi i jeśli potrafią żyć ze sobą bez tego, to jest szansa, że będą tworzyli trwały związek. Więc nie zgadzam się z tym, że jeśli ktoś "chodzi" ze sobą 3 lata i o ślubie nie myśli, to znaczy, że się rozstanie albo też nigdy nie pobierze.
Czy ludzie po kilku latach zaczną się od siebie oddalać czy nie - to kwestia indywidualna, o każdy związek trzeba dbać, niezależnie od długości stażu.

No i jeszcze dodam, że przecież wzięcie ślubu nie równa się zakładaniu rodziny. Nie każdy musi mieć dzieci i nie każdy powinien. Tak jak i nie każdemu do szczęścia potrzebny jest ślub.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:09, 10 Maj 2017    Temat postu:

Zdecydowanie zgadzam się z BlueGirl. Ja wzięłam ślub po trzech latach, ale myślę, że to nie on zmienił cokolwiek między nami, to wspólne mieszkanie w jakiś sposób na nas wpłynęło. Poza tym, nie każdy musi decydować się na małżeństwo, są osoby, które w ogóle tego nie chcą i to też jest okej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kotna
Visionary
Visionary


Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:55, 13 Maj 2017    Temat postu:

Uważam, że wieloletnie związki są dobre, bo partnerzy mogą się lepiej poznać, stopniowo dowiedzieć się jakie nawyki przyjmą ze spokojem a jakie je irytują. Jednak uważam, że osoby powinny najpierw porozmawiać jak widzą swoje poglądy na życie. Czy chcą szybko wziąć ślub, czy nie chcą wcale, czy jedno chce a drugie nie chce, czy chcą poczekać. Nie pakować się w wieloletni związek bez rozmowy. Bo wtedy nieoczekiwanie jedna strona może zacząć naciskać, że ślub powinien być, a druga może nie być gotowa. Taką tendencje widziałam na forach gdzie dziewczyny żaliły się, że jak to nie oświadcza się po dwóch latach związku, a pewnie zdradza. Jasne jeśli druga strona pakuje się w taki związek tylko dla wygody, nie jest to dobre. Ale jeśli nie czuje potrzeby małżeństwa, to ma do tego pełne prawo. Długotrwały związek nie jest gorszy od małżeństwa, tak jak małżonek jest lepszy od chłopaka. Wszystko zależy od ludzi i ich podejścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WoodRunner
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Wagon 065 Okno

PostWysłany: Sob 11:33, 20 Maj 2017    Temat postu:

Temat bardzo ciekawy, a przynajmniej dla mnie, bo ostatnio sama poświęcam mu sporo czasu w moim filozofowaniu :D.
Ogólnie uważam, że to sprawa indywidualna dla każdej pary. Ja mogę się wypowiedzieć tylko odnośnie własnych przekonań, które dla siebie uważam za słuszne. Tak jak Kotna uważam, że powinno się z partnerem omówić tę kwestię, by po prostu każdy znał oczekiwania drugiej strony i nie robił się bezsensowny, a często poważny problem, którego dało się uniknąć na początku.

Taka dygresja na początek.
Kiedyś uważałam wieloletnie związki za coś, czego sama bym chciała, ale myślenie mi się trochu zmieniło. Najbardziej odpowiadałoby mi chodzenie max 2-3 lata a potem już konkretne kroki ku zostaniu małżeństwem, które uważam za istotne. Myślę, że czas tych 2-3 lat jest wystarczający, by dobrze poznać drugą osobę i sprawdzić, czy ma podobne cele i priorytety, chociażby w kwestiach pracy nad związkiem. Ostatnie doświadczenia "romantyczne" pokazały mi, że wbrew pozorom, dość szybko można ogarnąć ważne tematy i kwestię pasowania do siebie.

Czy po latach "dryfowania" partnerzy zaczynają się od siebie oddalać? Jak dla mnie to nie kwestia czasu trwania związku, a włożonej pracy i podejścia partnerów. Każda relacja wymaga tego, by o nią należycie zadbać. A już w szczególności związek, w którym dwie indywidualne, czujące i myślące jednostki zaczynają dzielić ze sobą swoją codzienność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:42, 20 Wrz 2017    Temat postu:

Też myślę, że to jest kwestia indywidualna. Tworzenie związku to wbrew pozorom ciężka praca i oddalić się od siebie można zarówno w związku, narzeczeństwie jak i w małżeństwie, jeżeli połówką przestaje zależeć. Choć ja osobiście raczej nie chciałabym związku, który nie dążyłby do ślubu to wydaje mi się, że więcej szkody przynoszą małżeństwa zawarte po kilku miesiącach znajomości, niż te "przeciągane" związki. Tak jak pisały dziewczyny po 2-3 latach dobrze jest myśleć o ślubie, a zważając na to, że teraz na salę trzeba czekać po 2 lata to jeszcze w narzeczeństwie jest masa czasu do poznawania się.
Wydaje mi się, też ze trwanie w takich wieloletnich związkach dużo zależy od poglądów danych osób. Wiadomo, że przed zalegalizowaniem małżeństwa niektórych rzeczy nie powinno się robić. Chociażby zachowanie czystości. Jakoś nie wyobrażam sobie dwójki ludzie, która naprawdę się kocha, chcę czekać z aktem miłości do ślubu i przeciąga to po 7,8 czy więcej lat. A jeżeli ktoś uważa, że jest to tylko jakiś tam papier i już wcześniej żyją ze sobą jak po ślubie to rzeczywiście ślub zbyt wiele nie zmienia i wtedy może i wygodniej jest czekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Relacje międzyludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin