Skąd pomysł na nick?

Silence

Dawno temu wyłapałam to słowo w piosence Pink, a że akurat myślałam nad nowym nickiem to stwierdziłam, że "Silence" będzie ok ;d

SALT THE WOUND!

Auf dem Lande, auf dem Meer laueeert das Vederbeeeen
die Kreatur muss STEEEEEERBEEEEN!!!

Tak się kończy wpisywanie czegokolwiek, byle było. :oops: A że gdy wychodziła nowa płyta R+ z niemieckim byłam mocno na bakier... :roll:

Jenny21

Jenny - tytuł jednej z piosenek Edyty Bartosiewicz (to jedyna jej piosenka, którą słucham), która mi się bardzo spodobała, a jej tekst opisywała nieco zagubioną i pokręconą dziewczynę...Częściowo podobną do mnie. I zresztą podoba mi się to imię, takie zwykłe, ale ładne. :)
A 21 - to dzień moich urodzin, a przy okazji ulubiona cyfra.

die_Kreatur - kiedy pierwszy raz zobaczyłam twój nick myślałam, że die znaczy po prostu "umierać", a jak się zorientowałam że to z niem. rodzajnika.. BRR.. Germanizacja wszędzie. :O xd

SALT THE WOUND!

Ja obstawiałam najpierw, że to "Jenny" + XXI stulecie lub twój wiek, potem jednak zrobiłam woltę i zaczęłam typować na inspirację jakimś serialem.

Co do nicku mego: często się zastanawiam, ile ludzi tak myśli i jak bolesne jest to dla nich rozczarowanie. :lol:

Dosia · Gość

Na co dzień wszyscy się tak do mnie zwracają, więcej osób używa tego pseudonimu niż mojego imienia :)

EyeCandy

Oglądałam ostatnio jedną z dram i tak brzmiała nazwa zespołu, który grał świetne piosenki. I mi się wbiło :)

Kotna

Mój nick wziął się z Igrzysk Śmierci. Tak główna bohaterka była nazywana przez swojego przyjaciela.

Natsume

Natsume Takashi, najbardziej sympatyczny, najskromniejszy bohater z tych obdarzonych jakimś niezwykłym darem. Poza tym zarówno japońskie imię damskie, męskie jak i nazwisko.

wanderlust · Wysłany: Pią 22:25, 01 Mar 2013 Temat postu:

wanderlust, jak już napisałam w powitaniu, znaczy umiłowanie wędrówki. odkąd pierwszy raz usłyszałam to słowo, niezwykle mi się spodobało. myślę, że znaczenie w dużej mierze odpowiada mojemu charakterowi.

havanalife · Wysłany: Nie 14:24, 03 Mar 2013 Temat postu:

havanalife wzięło się z tego że byłam na Kubie, a dokładniej w Hawanie i zakochałam się w tamtejszej kulturze i ludziach. Pomimo tego że nie mają lekko, komunizm i biedę widać na każdym kroku, ludzie pozostają niezwykle pozytywni, radośni i pełni życia. Poza tym same miasto tętni życiem i niektóre miejsca są bardzo malownicze. (;

adelia · Wysłany: Nie 17:03, 03 Mar 2013 Temat postu:

Kiedyś tak sobie wymyśliłam, że połączę dwa imiona w jedno. No i tak wyszło, wzięłam sobie Dalię i Anielę - imiona córki mojego przyjaciela i tak o. :)

Cytruskowa · Wysłany: Śro 18:11, 06 Mar 2013 Temat postu:

Kiedyś kombinowałam nick na kurnik, wszystko było zajęte. Wpadł mi do głowy mój obecny nick i jakoś tak przylgnął ;)

Enjoy · Wysłany: Nie 17:41, 10 Mar 2013 Temat postu:

Jakoś szczególnie spodobało mi się to angielskie słówko i jego pozytywne tłumaczenie.

Jeanelle · Wysłany: Pon 18:05, 11 Mar 2013 Temat postu:

Używam tego nicku od dość dawna, moje początki na forach się z nim wiążą.
Skąd się wziął? Stąd, że chyba mam niewykrytą dyslekcję, bo kiedyś spotkałam się z imieniem Jaenelle, ale przeczytałam Jeanelle... I tak mi się spodobało, że zostało... Zaczęłam go używać. O tak. xD

Baźa ;D · Wysłany: Pon 20:27, 11 Mar 2013 Temat postu:

Z mojej ksywy :D