Tatuaże.

O.

Nie odnalazłam takowego tematu, a ciekawa jestem co myślicie o tatuowania ciała? Podoba wam się, nie podoba, a może podoba ale obawa przed bólem czy złym efektem końcowym jest zbyt silna?
A może ktoś z was ma już tatuaż?

Poison

Mi się bardzo podoba :) Planuję tatuaż za kilka miesięcy, zaraz po 18, bo moja rodzina jakoś nie jest do tego pomysłu pozytywnie nastawiona.

O.

Ja już pełnoletnia jestem, ale rodzinę mam tak konserwatywną, że póki co wolę nawet nie podejmować tematu. A jak już wyfrunę już sobie z domu to planuję, przynajmniej jeden. Podoba mi się na przykład to: [link widoczny dla zalogowanych] Strasznie! Myślę też trochę nad ręką fatimy - nie ze względu na jakąkolwiek symbolikę a wzór sam w sobie. I tatuaże na palcach czy wewnętrznej stronie dłoni. Cholernie fajnie to wygląda.

wanderlust

Podobają mi się, chociaż zależy w jakiej ilości i jakie. Nie wyobrażam sobie, bym miała mieć kiedyś duży tatuaż, chociaż i takie potrafią być ładne. To dla mnie zbyt poważna decyzja. Co kilka lat zmieniam styl, nie mogłabym już założyć tego, co uważałam za ładne np 4 lata temu. Obawiam się, że to samo byłoby z tatuażem, a przecież usunięcie go jest póki co dosyć kłopotliwe. Chciałabym mieć jednak niewielki tatuaż na nadgarstku lub dłoni. Zdecydowałam, że będzie on małą rzeczą, która ma za zadanie dodawać mi odwagi, bo psycholog doradził mi, że powinnam coś takiego mieć. Problem w tym, że nie wiem jeszcze jaki, a chciałabym coś naprawdę znaczącego, definiującego. Poza tym, wolałabym się najpierw wyprowadzić, bo moja mama nienawidzi takich rzeczy, a przeżyła już moje piercingowe kaprysy.

ruda

Kiedyś strasznie chciałam mieć, obecnie chcę tylko robić, chyba że kiedyś w przyszłości miałabym możliwość wykonania tatuażu u Alex'a Sorsy to pewnie poświęciłabym sporą część ciała na jedną z jego lasek :)
Miałam już dziewczynę na ten "pierwszy", ale w wyniku niemiłej sytuacji muszę szukać kogoś innego, więc dalej stoję w miejscu.

wanderlust

ruda, ja się mogę zgłosić ;p

ruda

wanderlust

DKMS? Dawcy szpiku? Czy masz na myśli co innego?
Ja mam kilka tatuaży, które bym chciała i żadnego chyba nie zrobię, bo się boję, że za szybko mi się znudzą. Chciałabym mieć jakiś kwiatowy motyw na stopach, tak żeby ładnie wyglądał kiedy będę mieć na nogach baleriny. Gdzieś w okolicach ręki średnik. I jeszcze jakieś kwiatki z boku dłoni.

ruda

Enjoy

Jak robiłam kolczyka też napisałam do fundacji, żeby dać znać i mi odpisali, że teraz się przepisy zmieniły i po przekłuciu nie zostaje wstrzymana Twoja obecność w banku dawców, więc może z tatuażami też tak jest.
Ogólnie mi się podobają, przede wszystkim takie małe, delikatne na nadgarstku, ale sama chyba bym sobie takiego nie zrobiła.

PannaHerbatka

Szczerze mówiąc tatuaże źle mi się kojarzą. Przeważa tutaj stereotypowe myślenie, które wpoiła mi babcia. Moja siostra ma kilka tatuaży, nawet ładne niektóre z nich, bo są malutkie. Co innego wytatuować sobie rękaw albo uda - takie coś na pewno nie dla mnie. Jak na 20-letnią osobę jestem bardzo konserwatywna. Choć niektóre projekty bardzo mi się podobają, raczej nie odważyłabym się zrobić tatuażu. Nie wiem, jak w przyszłości, bo dużo rzeczy może mi się jeszcze poprzestawiać, ale najzwyczajniej w świecie boję się znudzenia tatuażem. Poza tym takie kilkuletnie rozmazują się i blekną. Jeśli chodzi o natężenie bólu to wątpię, żeby było dla mnie przeszkodą, bo jestem odporna na takie rzeczy.

U innych natomiast podobają mi się takie cuda:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

wanderlust

ruda

O, no to widzicie, mogę się krzywdzić do woli. :D
Choć z drugiej strony wszędzie w internecie nadal pisze o tych 6 miesiącach blokady. A teraz z kolei na fb DKMSu wyczytałam, że na tatuaż jest tylko 3 miesiące.

wanderlust

Nikt Ci oficjalnie nie napisze, że jak sama robiłaś, to nie musisz, bo nie ma jak udowodnić, kto robił samemu, a kto nie. Ale nie będzie to dla nikogo szkodliwe, jeśli powiesz, że jest stary, bo i tak nie jest możliwe, żebyś się czymś zaraziła.

spacedreamer

Mam na razie dwa, krzyż ankh na żebrach (bolało okropnie) i oko horusa pod obojczykiem, ale na pewno chcę zrobić więcej. Myślałam o innych egipskich symbolach, ale przy okazji muszą być też ładne i estetyczne. Ze wszystkich moich planów najbliżej realizacji jest chyba statek kosmiczny, tylko jeszcze nie wiem gdzie.