Gdzie najczęściej oglądasz filmy?

Enjoy

Gdzie najczęściej oglądacie filmy, w telewizji, w internecie? Wypożyczacie płyty w bibliotekach/ wypożyczalniach? Na jakich stronach najczęściej? Bezpłatnych, czy macie dostęp do jakiś płatnych? Co polecacie?

wanderlust

Najbardziej lubię oglądać filmy w internecie. Wypożyczalni płyt już chyba nie ma, a przynajmniej ja takich nie widuję, a telewizja jednak wymusza, żeby oglądać akurat to, co w danej chwili leci. Niestety, pirat ze mnie pełną gębą, bo nie płacę za żadną platformę. Z takich niepłatnych stron polecam Ororo - to jest taka rosyjska platforma, na której jest ogromny wybór filmów i seriali w świetnej jakości, z różnymi napisami do wyboru (chociaż moi znajomi narzekali na jakieś polskie, ja zawsze używam angielskich i są bez zarzutu). Minusem tej strony jest limit oglądania na 24 godziny - chyba około godzinę filmu można obejrzeć. Ja i tak nie mam czasu na więcej w ciągu dnia, wystarczy na jeden odcinek serialu standardowej długości i jeśli ktoś też nie szykuje się na binge watching to zdecydowanie z całego serca polecam :) Można oczywiście też wykupić premium, ale to chyba tylko w rublach, ja się na tym nie znam, więc ten :D

gorczyca

Wanderlust, super, że piszesz o tej stronie, bo ja jak chcę pooglądać coś z angielskimi napisami to zazwyczaj muszę się naszukać. Plus ograniczenie czasowe ma swoją zaletę, człowiek za dużo czasu na to nie zmarnuje. Genialnie!
Ja niestety też piracę. Zazwyczaj jak chcę coś obejrzeć to internet zapewnia mi najprostszy dostęp do danego filmu/serialu. Najczęściej wybieram cda albo filiser. Przez kilka miesięcy miałam Netflixa, ale zrezygnowałam, bo w ogóle mi się to nie opłacało - nie korzystałam z niego tak często, jak przypuszczałam, że będę.

verloren

Ja najczęściej korzystam z [link widoczny dla zalogowanych] ale tylko niektóre linki są tam bezpłatne. Jeśli chodzi o filmu to cda.

WoodRunner

Najczęściej w internecie. Chociaż nie oglądam zbyt często (aczkolwiek, jeśli już coś mnie zainteresuje i mam czas, to jadę ciągiem i nie ma zmiłuj). Najczęściej alltube ewentualnie cda.
Był taki moment podczas mieszkania we Wro, że najczęściej filmy oglądałam w kinie. Co prawda, paradoksalnie, było to związane z moimi schizami, jednak z drugiej strony bardzo miło wspominam tamten czas.
Telewizja praktycznie dla mnie nie istnieje. Pamiętam, że jako dzieciak martwiłam się zmianami, jakie niesie ze sobą przyszłość, w tym zanik telewizji właśnie... ale obecnie już nie mam tego zmartwienia :P.