Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Patriota, nacjonalista czy kosmopolita?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 15:46, 22 Lut 2014    Temat postu: Patriota, nacjonalista czy kosmopolita?

Według wikipedii :
Patriotyzm – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością.

Kosmopolityzm − pogląd negujący wszelkie podziały kulturowo-polityczne i terytorialne. Zwolennicy kosmopolityzmu uważają za swoją ojczyznę nie jakiś kraj czy inny obszar, ale cały świat. Dążą oni do politycznej i społecznej jedności świata, wolnego od podziałów i konfliktów, stopionego w jedną wspólnotę ogólnoludzką. Tak sformułowana doktryna jest przeciwieństwem patriotyzmu i nacjonalizmu.

Nacjonalizm – postawa społeczno-polityczna, uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze, jednak istnieją grupy, które szanują także racje i poglądy innych narodów. Nacjonalizm przejawia się głoszeniem poglądów o zabarwieniu narodowym, szerzeniem myśli narodowej i pamięci o bohaterach danego narodu. Głosi solidarność wszystkich grup i klas społecznych danego narodu.

Do której grupy przynależycie? Zostaliście wychowani w domach pełnych patriotyzmu i szacunku do własnego państwa? Czy może nie czujecie tych więzi?
Która postawa wydaje się wam najbardziej odpowiednia w dzisiejszym świecie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:38, 22 Lut 2014    Temat postu: Re: Patriota, nacjonalista czy kosmopolita?

Można by recytować litanię jak to u nas jest nie tak. Brak perspektyw na przyszłość, chory ustrój i prawo, ludzie tacy i owacy itp. itd. Ale mimo wszystko nigdzie indziej na świecie nie będę się czuła tak dobrze jak tu. Bo tylko tu jestem wśród swoich, w domu, u siebie, w kraju w którym mimo, że być może czasami żyć jest ciężko, to go kocham. Jestem dumna z naszej historii, kultury, przechodzą mnie dreszcze kiedy słyszę nasz hymn.

Uliczka napisał:

Która postawa wydaje się wam najbardziej odpowiednia w dzisiejszym świecie?

Ja tam bym nie powiedziała, że któraś z nich może być najbardziej odpowiednia. Po prostu dla każdego inna, każdy czuje coś innego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SALT THE WOUND!
Visionary
Visionary


Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R'lyeh

PostWysłany: Pią 21:24, 24 Kwi 2015    Temat postu:

To będzie taki tam chaotyczny post, gdyż albowiem mam potrzebę uporządkowania swoich uczuć.
Od zawsze ciągnie mnie do wojska i militariów (chociaż w klasie maturalnej parę razy przemyślałam rzecz na chłodno i zawód żołnierza nie jest dla mnie z bardzo wielu powodów; chyba geny, no), śmiertelnie poważnie traktuję temat obrony narodowej, wojen, służby wojskowej. W zasadzie jestem gotowa walczyć i ginąć za kraj i mówię to z przekonaniem.
...z drugiej strony NIE INTERESUJĄ MNIE papież Polak, hitlerowska okupacja, bohaterowie AK i powstania warszawskiego (mój dziadek był powstańcem i moja postawa naprawdę nie wynika z ignorancji), historyczne zaszłości narodowe ogółem. Nie mam nic przeciwko imigrantom, Niemcom, Rosjanom, otwartym granicom w ramach strefy Schengen, makaronizowaniu polszczyzny i życiu w globalnej wiosce. Jeżeli nie zagraża to naszym interesom bytowym, łaj not? To fajne. Polacy jako naród... są zbiorem ludzi, takich samych ludzi jak inni ludzie. Nie umiem wartościować pod względem narodowym, nie umiem przywiązywać do tego wagi; może dlatego nie wywołuje we mnie żadnych emocji hasło "przystojni Włosi". Przy okazji popieram integrację unijną; właściwie to widzi mi się w marzeniach, żeby Europa została kiedyś jednym państwem jak USA, jakkolwiek wiem, że to strasznie ryzykowne i mało realne.
Tylko że nieprzypadkowo użyłam słowa "naszym". Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością - i ja to bardzo czuję. Mowy nie ma, abym wyemigrowała. Chcę dla Polski jak najlepiej i aktualnie jestem dumna z kierunku, w jakim Polska zmierza - serio, życie w Polsce oceniam bardzo wysoko. Myślę o sobie "Polka", w drugiej kolejności "Europejka", źle mi z tagiem "obywatelka świata", bo, no sorry, ale średnio czuję więź już z USA (to dla mnie totalnie inny świat, a że nie oglądam telewizji, filmów i seriali, to nawet nie rozumiem amerykańskiej kultury), a co dopiero z państwami muzułmańskimi, Dalekim Wschodem, Afryką (moja najbliższa rodzina mieszkała kilka lat w Kenii i trochę krócej w Etiopii, słyszałam dużo opowieści i, no, nadal nie). Mój kosmopolityzm przechodzi w patriotyzm europejski, zwłaszcza lokalny. Hm, być może zamienia się nawet w europejski nacjonalizm...?
Postawa społeczno-polityczna, uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. TAK, w 100% tak. Tyle że ja *a wild lewactwo appears* dobro narodu utożsamiam bezpośrednio z dobrem obywateli, i to dobrem poszczególnych obywateli, więc np. jestem za aborcją, opieką socjalną, prawami komsumenckimi i takimi tam. Uważam, że dobro obywateli jest ważniejsze niż budowanie pokoju na świecie, karmienie leseferyzmem niewidzialnej ręki rynku, idea społeczeństwa multikulturowego. Ale, mój Cthulhu, bardzo dobrze, że kupiliśmy (bo je kupiliśmy, nie?) najlepsze śmigłowce z oferty zamiast niespełniających kryteriów polskich, bo polski przemysł trzeba wspierać - owszem, ale nie tak i nie w tych czasach. Myślę, że budowanie wspólnoty narodowej i kształtowanie w obywatelach gotowości do wspierania kraju jest szalenie ważne.

PS nie jestem dumna z polskiej historii, imo nie ma z czego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin