Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Enjoy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Pytania do forumowiczów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:05, 05 Mar 2017    Temat postu:

*5!* (:
Nigdy nie ciągnęło mnie do gry na instrumentach, ale gdybym miała wybierać to pewnie na gitarze. Pewnie to się nie liczy, ale bardziej od gry wolałabym umieć ładnie śpiewać. :D
Jest własnie wiele takich rzeczy. Przede wszystkim to ubrania rowerowe. Są takie drogie, że co roku odkładam kupno kurtki rowerowej na następny i mówię sobie, że przecież nie muszę mieć specjalnych ubrań, żeby jeździć w niższych temperaturach, co nie jest do końca prawdą. Szczególnie przydałaby się zimowa, dlatego, że przy minusowych temperaturach zawsze wracam bardzo zmarznięta. A mimo to wydanie 300-500 zł na kurtkę, którą bym zakładała tylko, żeby raz czy dwa razy w tygodniu lub na dwa tygodnie (bo w zimie dużo rzadziej wsiadam na rower niż w lecie) przejechała się po wsiach jakoś mnie odstrasza. Drugą rzeczą jest własnie rower. Mimo tego, że mam już dwa -kolarkę i trekingowy to marzy mi się ostre koło/ single speed. Podobają mi się takie kolorowe, z kolorowym łańcuchem, kołami. love Ale też szkoda mi pieniędzy bo wiem, że rzadko bym na nim jeździła, bo jednak komfort jazdy na moich jest dla mnie dużo większy niż na rowerze z jednym przyłożeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
verloren
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:45, 06 Mar 2017    Temat postu:

Jak czesto jezdzisz w lecie? I moze gdybys tak nie marzla to i w zimie jezdzilabys czesciej. ;)
Imie jakiej partonki przyjelas na bierzmowanie i dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gorczyca
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 29 Cze 2013
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:03, 06 Mar 2017    Temat postu:

Jak opisałabyś przyjaźń w jednym zdaniu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:15, 06 Mar 2017    Temat postu:

Wow, widzę że trochę siedzisz w tych rowerach! Jaką najdłuższą trasę przejechałaś? Wolisz jeździć po równym podłożu, czy po lasach lub górach?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wanderlust dnia Pon 10:16, 06 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WoodRunner
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Wagon 065 Okno

PostWysłany: Pon 14:07, 06 Mar 2017    Temat postu:

Czym dla Ciebie jest pomoc i czy uważasz, że zawsze jest konieczna, czy może czasem szkodzi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:52, 06 Mar 2017    Temat postu:

verloren napisał:
Jak czesto jezdzisz w lecie? I moze gdybys tak nie marzla to i w zimie jezdzilabys czesciej. ;)
Imie jakiej partonki przyjelas na bierzmowanie i dlaczego?


Własnie też tak myślę, ale jeszcze sobie daje czasu i na razie szukam kurtki w szmateksach. Może się uda. :D
bł. Karolina Kózka, bo podobało mi się imię Karolina. Teraz pewnie bym wzięła Rita, bo jest mi dużo bliższą osobą, ale wtedy się nad tym nie zastanawiałam.


gorczyca napisał:
Jak opisałabyś przyjaźń w jednym zdaniu?


Relacja oparta na zaufaniu, szczerości, pomocy i akceptacji drugiej osoby, taką jaką jest naprawdę.


wanderlust napisał:
Wow, widzę że trochę siedzisz w tych rowerach! Jaką najdłuższą trasę przejechałaś? Wolisz jeździć po równym podłożu, czy po lasach lub górach?


W jeden dzień to pewnie będzie jakieś 120-130 km, ale najczęściej jeżdżę w granicach 40-70, więc rzadko przekraczam 100.
Zdecydowanie po równym, a gdy po lesie to też twardsze, ubite drogi. Po takich prawdziwych górach nigdy nie jeździłam, chociaż może gdybym spróbowała serpentyn w Bieszczadach to też by mi się spodobało. :3


WoodRunner napisał:
Czym dla Ciebie jest pomoc i czy uważasz, że zawsze jest konieczna, czy może czasem szkodzi?


To nie tylko działanie mające na celu ulżenie w czymś drugiej osobie, ale też dobra rada, podzielenie się swoim doświadczeniem, pokierowanie go. I jeżeli brać pod uwagę całą tą definicję to tak, uważam że zawsze jest potrzebna. Na pewno nie można za drugiego człowieka robić wszystkiego. No bo wiadomo, że mama nie można do końca życia wiązać dziecku butów, ale musi mu pokazać, a potem pokierować kiedy jeszcze nie wychodzi. Pomagać też trzeba umieć, bo rzeczywiście można zaszkodzić, ale nie należy zostawiać nikogo bez pomocy, kiedy o to poprosi. Nawet jeżeli chodzi o zwykłe Słuchaj, nie mogę tego zrobić za ciebie, ale powiem ci jak możesz rozwiązać tą sytuację. Inną kwestią jest to, że czasem ludzie proszą nas o pomoc, a tak naprawdę tego nie potrzebują, ale potrzebują czegoś zupełnie innego. Na ulicy, ktoś prosi o pieniądze na piwo? No na piwo to nie bardzo dam, ale może coś do jedzenia, albo napije się pan herbaty? Jestem przekonana, że nie raz może pomóc zwykła obecność, poświęcony czas, czy modlitwa. Sama po sobie wiem ile znaczy świadomość, że ktoś mi kibicuje, myśli o mojej trudnej sytuacji czy się pomodli. Sama ta wiedza mi pomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
verloren
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:25, 06 Mar 2017    Temat postu:

Zgadzam sie co do Rity, na prawdę super babka. :)
Zignorowałąś kiedyś osobę potrzebującą pomocy? Co musiałoby się stać żebyś tak postapiła jeśli coś takiego nie maiło miejsca?
Lubisz tańczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:09, 07 Mar 2017    Temat postu:

Jeździsz codziennie? Często zmieniasz trasę, czy zwykle jeździsz podobną?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda
Creative Soul
Creative Soul


Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:13, 08 Mar 2017    Temat postu:

Wow, jak czytam ile jeździsz to aż szczęka opada, i od razu mam przed oczami mojego kuzyna kolarza :D I podziwiam jazdę w zimię choć teraz już na własnej skórze doświadczyłam że jak się robi to co się kocha, to nic nie stanowi przeszkody :)

Właśnie, powiedz mi konkretnie jakie masz fajne trasy (albo ich początki, bo ja 70km to nie przejadę na raz), bo w sumie ja prawie ciągle jeździłam tymi samymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:35, 08 Mar 2017    Temat postu:

verloren napisał:
Zgadzam sie co do Rity, na prawdę super babka. :)
Zignorowałąś kiedyś osobę potrzebującą pomocy? Co musiałoby się stać żebyś tak postapiła jeśli coś takiego nie maiło miejsca?
Lubisz tańczyć?


Tak, nigdy bez pomocy nie zostawi! :D

Zignorowałaś czyli przejść koło kogoś bez słowa to nie, ale tak zdarzyło się, że komuś odmówiłam. Miałam dwie sytuację, że ktoś poprosił mnie o pieniądze na piwo, powiedziałam że nie, mogę mu kupić coś innego, ale nie chciał. Za drugim razem nie zaproponowałam nic w zamian. Kiedy siedzę na stacji i ktoś podchodzi i prosi o to, żeby dołożyć mu do biletu to zawsze odmawiam, już raz zostałam na ten tzw. "bilet" oszukana i powiedziałam, że więcej nie dam. Ogólnie nie lubię dawać pieniędzy, wolę sama podejść do sklepu i coś kupić jak już.

Lubię, chociaż za bardzo nie umie. Jeszcze na imprezach sobie radzę, ale już na weselach, gdy jest taka typowa weselna muzyka i na dodatek jasno to zawsze się na początku stresuje wyjść. :d


wanderlust napisał:
Jeździsz codziennie? Często zmieniasz trasę, czy zwykle jeździsz podobną?


Jestem bardzo niesystematyczna w uprawianiu sportu. Są tygodnie, że jeżdżę codziennie, ale są też takie kiedy jeżdżę 2-3 razy na tydzień. Nie mam po prostu jakiegoś planu treningowego i przymusu w głowie, że muszę iść i tyle i tyle przejechać. Jeżdżę bardzo amatorsko i tylko dla przyjemności, więc jeżeli naprawdę nie mam humoru na rower, jestem zmęczona czy nie mam czasu, nigdy się nie zmuszam. Więc jest to bardzo różnie.
Często zmieniam. Mam kilka takich tras, że wiem mniej więcej ile mi zajmują: około godziny dwóch. I właśnie kiedy mam mniej czasu, a chcę się przejechać to wybieram te swoje znane, bo wiem dokładnie kiedy wrócę. Ale często jest tak, że wybieram inne, nawet nie do końca znane, tylko przeważnie zerkam wcześniej w mapę gdzie wyjadę, a potem i tak wychodzi, że muszę się kogoś pytać bo nie wiem gdzie jestem. :D I to jest też własnie fajne, bo gdybym nie jeździła to na pewno nie znałabym tych bliższych i dalszych sąsiednich miejscowości.

ruda napisał:
Wow, jak czytam ile jeździsz to aż szczęka opada, i od razu mam przed oczami mojego kuzyna kolarza :D I podziwiam jazdę w zimię choć teraz już na własnej skórze doświadczyłam że jak się robi to co się kocha, to nic nie stanowi przeszkody :)

Właśnie, powiedz mi konkretnie jakie masz fajne trasy (albo ich początki, bo ja 70km to nie przejadę na raz), bo w sumie ja prawie ciągle jeździłam tymi samymi.


Też się zawsze oglądam za kolarzami. love Ściślej mówiąc pierwsze patrzę na rower, a potem na kolarza, noale. :D


Najbardziej lubię jeździć w stronę Kolbuszowej, Majdan Królewski, Cmolas i te sąsiednie wsie. Ale też jeżdżę w stronę Leżajska, Łańcuta, Kamienia, Żołynia, głównie właśnie szukam bocznych dróg, żeby nie jechać głównymi. Dużo pomaga mapa. Mam taką zwykłą dla Podkarpacia, ale wszystko na niej ładnie widać. Nie wiem czy kojarzysz te miejscowości. :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
verloren
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:56, 08 Mar 2017    Temat postu:

Kiedy pierwszy raz pojechałaś sama na taką dłuższą przejażdżkę?
Nie przeszkadza ci to, jak bardzo wyrabiają się uda od jazdy na rowerze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:49, 09 Mar 2017    Temat postu:

Jeździsz zawsze sama, czy ktoś Ci towarzyszy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:50, 10 Mar 2017    Temat postu:

verloren napisał:
Kiedy pierwszy raz pojechałaś sama na taką dłuższą przejażdżkę?
Nie przeszkadza ci to, jak bardzo wyrabiają się uda od jazdy na rowerze?


Jakoś początkiem liceum, kiedy kupiłam nowy rower.
U siebie tego nie zauważyłam. Mam typową figurę gruszki i grube uda są moim wielkim kompleksem. Niestety jest mi bardzo ciężko zrzucić coś z tej części ciała.

wanderlust napisał:
Jeździsz zawsze sama, czy ktoś Ci towarzyszy?


Czasem z bratem, kuzynką czy koleżankami. Znajomi piszą do mnie kiedy mają ochotę na rower, bo doskonale wiedzą, że ja zawsze będę chętna, ale często jeżdżę sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
verloren
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:12, 10 Mar 2017    Temat postu:

Zadroszczę figury gruszki w takim razie. ;)
Wolisz upalny czy deszczowy dzięń do jazdy na rowerze? A jaki byłby idealny?
Jakie trzy rzeczy zabrałąbyś ze sobą na bezludną wyspę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enjoy
Innovator
Innovator


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 1984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:32, 12 Mar 2017    Temat postu:

Ja nie cierpię swojej figury. -.-

Od deszczu wolę już upał, ale najlepsze są ciepłe wiosenne albo jesienne dni: 15-20 stopni, słońce, najlepiej brak wiatru. :3

telefon z internetem, szczoteczkę do zębów i kocyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Pytania do forumowiczów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 5 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin