coś pozytywnego

Pink Panther

Olga wróciła! :D

olga

wanderlust

Natalie

Ojej, to, że Olga wróciła jest teraz najbardziej pozytywną rzeczą na forum i nic tego nie przebije love

Enjoy

olga

Natalie

92justyna

Olga! Dobrze, że jesteś love

Byłam dzisiaj w pracy taaaaak! :-)

Jenny21

Pink Panther

Siedzę sobie tu zmęczona, a mama układa w szafach swetry. No i dolna półka jest otwarta, a ubrania leżą trochę na podłodze i trochę w szafie. No i moja psina sobie przyszła i położyła się na swetrach w szafie. Jakie to słodkie! love

To mi poprawiło dzisiejszy humor.

ruda

bardzo miła propozycja spaceru :)

Kabum

Moja wczorajsza rozmowa z chłopakiem
-jaki masz dzisiaj stanik ?
-a taki (patrzy)
-łeee, ten już widziałem
-a kto go nie widział...
da dum tsss xd

Natalie

Weszłam dzisiaj cała zmoknięta do sklepu [a zmokłam dzisiaj dwa razy] więc chciałam jak najszybciej zrobić zakupy, żeby wrócić do domu. Zaplanowaliśmy z chłopakiem, że zrobimy tortille na kolację więc do sosu czosnkowego potrzebowałam śmietany. Ja się zajmowałam mięsem, sos robił mój chłopak. Stwierdził, że śmietana, którą kupiłam, ma dziwnie delikatny smak i jest bardzo rzadka. Spróbowałam, faktycznie jakaś taka jak nie śmietana, bardziej jak jakieś mleczko. Ale sos wyszedł, tortille też więc czym się przejmować? :) Otwierałam teraz do lodówkę, spróbowałam tą śmietanę [bo może wtedy głodna byłam i inaczej mi smakowała], ale nie, nie zmieniła smaku, dalej jakieś mleczko. Patrzę na opakowanie, a tam wcale nie pisze śmietana, ale "śmietanka". Nic dziwnego, że smakowała jak śmietanka do kawy :) Chciałam się tym z Wami podzielić na przyszłość jeśli też byście kiedyś robili mokrzy zakupy [oczywiście nie życzę Wam ulewy 10 min drogi od domu] i pomylili się to nie musicie się martwić, ze śmietanką też wszystko dobrze wychodzi. A nawet sos mi może bardziej smakował z nią niż z normalną śmietaną :D

Enjoy

Hahahah, rozbroiłaś mnie! Co prawda sos czosnkowy robię tylko z jogurtu naturalnego, a nie ze śmietany, ale dobrze wiedzieć, hahaha. :D

+Udało nam się przekonać pana od fizyki, że przyjeżdżanie na godzinę jest bez sensu, bo i tak nie zdążymy zrobić doświadczenia i jednak czwartek mam wolny. :3

Pink Panther

Hahaha! Moja mama ciągle myli różne rzeczy. Na przykład przywykłam już do tego, że kupuje inne soki, myśląc, że to pomarańczowy. Zapewniam, że w cale nie wraca zmoknięta. Raz kupiła mi "farby olejne dla plastyków" zamiast takie do malowania "po szkle i plastiku".