coś pozytywnego

wanderlust

Finał Szlachetnej Paczki love

Wydawać by się mogło, że to tylko dwa miesiące pracy, dwa piękne dni i koniec - ale to, co tam się dzieje, zmienia życie. I nigdy jeszcze (poza zeszłorocznym finałem) nie spotkałam tylu wspaniałych ludzi w jednym miejscu.

adelia

powoli wychodzę na prostą :)

wanderlust

Zrobiłam ostatnio duży krok na przód, fobia coraz mniej mnie kontroluje i chyba w końcu wierzę, że terapia mi pomoże i będę w stanie funkcjonować bez leków.

adelia

Nabrałam dystansu.

wanderlust

Synek mojej koleżanki to najgrzeczniejsze i najlepiej wychowane dziecko na świecie. Chyba jak będę miała własne, to najpierw oddam je jej na kilka lat, żeby je ułożyła :D

adelia

wanderlust, daj mi namiary, bo moja córka jest strasznym łobuzem! :)

zaczęłam przerwę świąteczną i jest cudownie

wanderlust

mój kotek spał dzisiaj całą noc przytulony do mnie love

adelia

już niedługo wrócę do normalności ;)

wanderlust

Przy składaniu życzeń świąteczno-noworocznych bardzo wiele bliskich mi osób życzyło mi dostania się na medycynę. Usłyszałam to wiele razy wypowiedziane w taki sposób, że nie mogłam nie uwierzyć, że Ci ludzie naprawdę chcą, żeby tak było, marzą o tym razem ze mną. To fantastyczne, że choć powtarzam to już trzeci rok, oni nadal nie mają tego dosyć, a nawet szczerze pragną dla mnie spełnienia tego marzenia. Wśród osób składających mi podobne życzenia był mój ojciec - nie pamiętam, kiedy ostatnio łamaliśmy się opłatkiem, choć każdą Wigilię spędzamy wspólnie. Jeszcze rok temu stosował wobec mnie przemoc. Jestem dumna z drogi, jaką przeszedł i, choć pewne rany są nieodwracalne, chyba powoli zaczynam wybaczać.

ruda

Zdałam fizykę! Za trzecim razem w końcu tak!

adelia

w końcu trochę wolniejszy i spokojniejszy dzień

wanderlust

mam wolny weekend! love

adelia

jeszcze jutro i weekend

PannaHerbatka

Ćwiczyłam drugi dzień z rzędu! :) może wreszcie to będzie "to"