Choroba lokomocyjna

Enjoy

Macie z tym problem? Jakie leki bierzecie? A może była to dolegliwość tylko w dzieciństwie?

fst

Nie mam i nie miałam choroby lokomocyjnej, nawet w dzieciństwie.

wanderlust

Ja też nigdy nie miałam, za to mój brat ma bardzo intensywną. Teraz jest w stanie jeździć na krótkie dystanse, ale kiedy był mały, nawet krótka podróż autobusem oznaczała nudności, wymioty i otępienie. Aviomarin nigdy na niego nie działał, podawaliśmy mu lokomotive, który nie dawał zbyt wiele, do tego jakieś dziwne sposoby typu plastry na ręce itp, ale i tak jedynym naprawdę skutecznym rozwiązaniem okazywało się przesypianie całej podróży. Młody ma teraz 14 lat, a i tak unika wycieczek szkolnych, które wiążą się z długą jazdą autokarem w ciągu dnia.

verloren

Mam odkąd pamiętam. Czasami (jeśli towarzyszą temu intensywne zapachy) ciężko mi dojechać tramwajem do szkoły. Przed każdą podróżą musze brać tabletki, które mnie uśpią, bo te "super, nieotumaniające" nadają sie jak drzwi do lasu. Aviomarin to jeden z niewielu działających na moje dolegliwości.

Enjoy

Jako dziecko miałam z tym ogromny problem. Nie było podróży, bez bólu brzucha, nudności, nie raz wymiotów. Nawet Aviomarin nie zawsze pomagał. Teraz już z tego wyrastam. Co prawda zdarza mi się źle czuć przy dłuższej jeździe, ale już bez wymiotów no i nie jest to tak uciążliwe jak kiedyś.