Wypadające włosy

olga

Piszę tutaj, bo już nie wiem co z tymi włosami zrobić. Miałyście kiedyś taki problem? Znacie jakieś kosmetyki zapobiegające wypadaniu włosów? Jakieś witaminy, tabletki, cokolwiek?

Ewangelina

Mi włosy przestały wypadać, jak byłam w trakcie używania maski firmy Loton.

Urania

Przyczyna może tkwić w niedoborze jakichś witamin - niestety nie wiem jakich, bo nie znam innych objawów. Może i być jak u mnie skutkiem anemii. Także wewnętrznie - odpowiednia dieta bogata w żelazo, wapń i cynk, herbatki pokrzywowe, skrzypowe i takie tam, zaś zewnętrznie - dobre traktowanie, jakaś wcierka (polecam Jantar), ewentualnie olejek rycynowy na skórę głowy.

Natalie

Widzę, że to powszechny problem, mi też trochę wypadają. Ponoć olejek rycynowy wcierany w skórę głowy pomaga i czytałam o nim wiele pozytywnych opinii, ale nigdy nie stosowałam go regularnie na sobie więc nie mogę się wypowiadać o skutkach na własnym przykładzie.

Uliczka

Enjoy

Od jakiegoś czasu zażywam merz spezial - nieduże tabletki, suplement diety i wydaje mi się, że pomaga, włosom na pewno, co do skóry i paznokci zmian nie zauważyłam.

SALT THE WOUND! · Wysłany: Wto 0:58, 17 Mar 2015 Temat postu:

Miałam ci ja kiedyś włosy bardzo gęste. Bardzo, drugich tak gęstych nie widziałam nawet w internetach. Z 17cm wypadło mi od lipca 9,5cm włosów z objętości kucyka. Prawdopodobna przyczyna: zabawy z dietą bezglutenową.

Próbowałam: radical, skrzyp i pokrzywa, kapsułki vichy neogenic, nafta kosmetyczna, olej łopianowy z chilli by green farmacy, różne suplementy (nawet nie pamiętam jakie, po prostu co mi dawała aptekarka). Będę się jeszcze bawić w kozieradkę, może poeksperymentuję ze sławnymi jantarem i joanną rzepą, ale to moooże, boję się aplikować na łeb czegokolwiek z alkoholem.
Co pomogło? Właściwie wszystko, ale nic na stałe. Najlepiej i naprawdę bardzo dobrze Vichy Neogenic się sprawdził, wypadanie zmalało o 70%. Nafta kosmetyczna była spoko, tylko nie trudno o przesuszone włosy. Najmniejszą różnicę widziałam między suplementami między sobą a ich brakiem, chociaż nie umiem powiedzieć, czy to są pieniądze wyrzucone w błoto (btw od zawsze mam kamiennie twarde paznokcie i po ich stanie w życiu byście nie wywnioskowały, że coś jest nie tak z kondycją włosów).

W kwietniu idę na badania i do trychologa, może to łysienie androgeniczne. Cholera wie.

Urania · Wysłany: Sob 20:52, 21 Mar 2015 Temat postu:

Ja ostatnio obcięłam włosy na krótko (na krótko dla mnie - to znaczy po szyję). Fryzjerka mi rzekła, że to dobrze, że chcę ściąć, bo mi się przerzedziły na czubku (bo ciężkie, bo ciężko rozczesać, zawsze musiałam się namęczyć). Mam ten olejek Green Pharmacy, zobaczymy, jak się sprawdzi.

Enjoy

Ostatnio zaczęłam zażywać Biotebal, bo dużo dobrego słyszałam o tym leku. Jednak efekty prawdopodobnie widać dopiero po 3 miesiącach, więc zobaczymy.