Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Książki, które zmieniły coś w naszym życiu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:24, 10 Lut 2014    Temat postu: Książki, które zmieniły coś w naszym życiu

Jakie książki coś w Was zmieniły, czegoś Was nauczyły i dały coś więcej, niż samą przyjemność lektury?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewangelina
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:18, 13 Lut 2014    Temat postu:

Powinnam to pamiętać jak przez mgłę, ale tak nie jest. Dziwne, bo to było dawno. Tak czy owak, jak byłam mała, miałam dwie książki które najbardziej lubiłam i obie zawierały w swej treści bajki. Jako małe dziecko, wolałam tą która miała więcej obrazków a mniej treści pisemnej. Ale z czasem przerzuciłam się na tą drugą, o stosunku elementów w niej zawartych odwrotnie proporcjonalnych. To była dla mnie trudna lektura. Ale przebrnęłam i od tej chwili pokochałam literaturę. Mimo, że to była moja pierwsza prawdziwa książka.
Potem przyszedł czas na poważniejsze lektury.
Obecnie taką najważniejszą jest dla mnie twór Jolanty Stefko o nazwie Możliwe Sny, bo główny bohater, Bolek, przypomina mi mnie samą.
Ale nie tylko, bo Złodziejka Książek również. Ta pozycja za to dała mi szansę na pozaprogramowe rozstrzyganie wartości treści powieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WoodRunner
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Wagon 065 Okno

PostWysłany: Pon 12:28, 13 Lut 2017    Temat postu:

Encyklopedia Dzikich Zwierząt: Tajga - w tamtym czasie, a było to kilkanaście wiosen temu, szukałam zdjęć-wzorów do wyrazu artystycznego. W rozdziale o żbiku poświęcono dwie strony innym dzikim kotom, często tak rzadkim, że nie można było liczyć na zdjęcie. Wtedy, kiedy czytałam te krótkie opisy i wyobrażałam sobie dzięki nim kosmiczne koty z wysp Borneo albo dżungli Afryki, naprawdę wkręciłam się w temat, który nie był przelotnym zainteresowaniem, a teraz definiuje mnie jako kociego wariata.

Dzienniki afrykańskie Joubertów - dostałam tę książkę jakoś w podstawówce. Miałam wtedy bardzo duże problemy z relacjami z innymi ludźmi, więc dzięki radzie mamy, brałam tę książkę do szkoły, siadałam w samotności i zagłębiałam się w świat afrykańskiego buszu. To pozwoliło mi się nie załamać, a nawet dało szansę na nieco lepsze kontakty z rówieśnikami.

Harry Potter - bo wprowadził mnie w świat powieści ogólnie i fantastyki szczególnie :D

Mały Książę - odnosiłam się do niej bardzo sceptycznie, ale później okazało się, że ta mała książeczka wprowadza na zupełnie inne tory myślenia. I to było piękne doświadczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wanderlust
Creative Master
Creative Master


Dołączył: 01 Mar 2013
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:57, 22 Mar 2017    Temat postu:

Tak naprawdę ciężko mi mówić o jakichś wielkich zmianach, które wprowadziłaby we mnie jakakolwiek książka, ale jest kilka, które miały ogromne znaczenie.
1. Mała księżniczka F. H Burnett - książka, do której przeczytania nakłoniła mnie moja mama, chyba w wakacje między przedszkolem, a podstawówką; pierwsza pozycja bez obrazków, którą w jakiejś mierze czytałam sama, chociaż większość jednak słuchałam z ust mamy - tak naprawdę wyznaczyła tor dla większości mojego podstawówkowego czytelnictwa i nauczyła mnie kochać książki
2. Ania z Zielonego Wzgórza - przeczytana zaraz po Małej Księżniczce, i to cała samodzielnie! utworzyła zupełnie nową przestrzeń w moim życiu i wyobraźni.
3. Harry Potter - nauczył mnie, że fantastyka też może być fajna, był książką mojego dzieciństwa i czymś, do czego bez przerwy wracam.
4. Dzieje Duszy św.Tereski - właśnie kończyłam podstawówkę, miałam za sobą pierwsze naprawdę bolesne zawody i byłam bardzo zagubiona - religia stała się nowym dążeniem, coś co dało mi ogromne poczucie przynależności i sensu, którego wtedy potrzebowałam; z perspektywy czasu to było bardzo naiwne i widzę dokładnie jak religia idealnie wpasowywała się w moje ówczesne potrzeby, niespełnione przez rodzinę czy przyjaciół, ale wspomnienia zawsze będą wywoływać uśmiech
5. Biologia Villego - pozwoliła mi zrozumieć, jaka pasjonująca jest biologia, prowadziła mnie prosto do miłości do medycyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
verloren
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:07, 22 Mar 2017    Temat postu:

1. Po przeczytaniu O psie, który jeździł koleją moje życie już nigdy nie było takie samo. Po pierwsze to była pierwsza przeczytana prze tramwajze mnie samodzielnie książka a po drugie zawsze jak widzę pociąg albo to rozglądam się czy nikt nie znajduje się za blisko i ogólnie jakoś bardzo uważam na te środki transportu.
2. Ania z Zielonego Wzgórza nauczyła mnie, że trzeba uparcie dąrzyć do celu, ale mieć przy tym jakąś przyjazną duszę; żeby nie zapominać o wszystkich dobrych rzeczach jakie ludzie dla mnie robią i odwdzięczyć się jeśli tylko będę mogła; że na wszystko przyjdzie czas.
3. Opowieści z Narnii dały mi do zrozumienia, że jeden błąd nie przekreśla; że nie można chwytać się wszystkich środków na rozwiązanie swoich problemów, bo konsekwencje mogą być porażające; że Bóg jest zawsze ze mną i zawsze mogę liczyć na jego pomoc, bo jeśli nie osobiście to pomoże mi stawiając na mojej drodze odpowiednich ludzi.
4. Stara wersja Baśni Braci Grimm przerażała mnie gdy byłąm mała, ale w gruncie rzeczy każda z nich miała morał i chyba każde dziecko czegoś się z tych baje nauczyło.
5. Kamienie na szaniec nauczyły mnie, że nawet jeśli ludzie o kimś zapomną to nie znaczy, że mniej sie zasłużył. Dzięki nim spojrzałam tez inaczej na wojnę i naszą ojczyznę. Po przeczytaniu tej książki mam jeszcze bardziej patriotyczne, ale też dojrzalsze podejście do rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez verloren dnia Śro 13:08, 22 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fst
Visionary
Visionary


Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:53, 22 Mar 2017    Temat postu:

Chyba jedyną książką, która zmieniła moje postrzeganie na otaczający świat był "Kapitalizm kontra klimat" autorstwa Naomi Klein. Czytałam ją na zajęcia, na początku trochę z przymusu, ale szybko to uczucie zniknęło. Sprawiła ona, że zupełnie inaczej patrzę na korporacje i konsumpcjonizm. Naomi napisała o ogromie rzeczy, o których nie miałam pojęcia, w które niejednokrotnie ciężko było mi uwierzyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin