Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Akceptacja związków homoseksualnych
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poison
Original
Original


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:17, 19 Lut 2013    Temat postu: Akceptacja związków homoseksualnych

Tolerujecie gejów/lesbijki? A może wręcz przeciwnie, uważacie, że homoseksualizm to choroba?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PsychicRabbit
Thinker
Thinker


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:34, 20 Lut 2013    Temat postu:

Jestem jakby obojętna co do tego. Wiadomo, osoby homo trudno wychwycić 'w tłumie', ale gdy widzę chłopaków lub dziewczyny liżące się w miejscach publicznych, to mnie odpycha.
Z psychologicznego punktu widzenia homoseksualność to nie choroba, a jakieś zaburzenie. Śmieszy mnie gdy czytam, że inna orientacja jest winą genetyczną lub wykształca się w okresie płodowym. Raczej pojawia się między 9 a 18 rokiem życia, a uświadomienie może trochę potrwać. Powodem jest środowisko, społeczeństwo i/lub rodzina. Za cholerę nie rozumiem jak można wymyślać wcześniej wymienione brednie. Do odstawienia od piersi dziecko nie ma własnej tożsamości więc jak może wcześniej zrobić się homo? Mama i tata mieli to w genach?
Ludzi bezsens, ludzki bezsens...
Każdą osobę homo można 'uleczyć', ale nie każdy chce. To tak jakby nagle hetero spróbować przemienić na homo. Trzeba dużo pracy, kontroli innych osób, wsparcia, naprostowania myśli, rozmów z psychoterapeutami (?), ale da się.
Dla mnie ludzie homo mogą sobie istnieć, ale niech nie przesadzają z publicznym okazywaniem swojej inności jak różne parady czy publiczne całowanie się (na pokaz?). Już zwykła para hetero liżąca się może obrzydzić, a co dopiero dwóch chłopaków czy dziewczyn.
A tak nawiasem mówiąc to śmieszą mnie poważne homo związki 13-latek, które już są pewne swojej orientacji... Ta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TutusTuus
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2093
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:23, 20 Lut 2013    Temat postu:

Mi jest to obojętne. Każdy lubi co innego. Więc zwisa mi to, komu kto się podoba. Ale:
PsychicRabbit napisał:

niech nie przesadzają z publicznym okazywaniem swojej inności jak różne parady czy publiczne całowanie się (na pokaz?). Już zwykła para hetero liżąca się może obrzydzić, a co dopiero dwóch chłopaków czy dziewczyn.


Dokładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grouble
Original
Original


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza rogu

PostWysłany: Śro 16:11, 20 Lut 2013    Temat postu:

Jeżeli ktoś jest homoseksualistą, to dlaczego nie miałby mieć takich samych praw jak inni? Takie osoby nie powinny jednak posiadać prawa do adopcji, przynajmniej póki homoseksualizm nie jest uważany za normę społeczną.
Nie twierdzę, że dwóch tatusiów czy dwie mamusie nie byłyby w stanie dobrze wychować dziecka, ale sądzę że takie dziecko byłoby potem wyśmiewane i odtrącane przez rówieśników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PsychicRabbit
Thinker
Thinker


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:37, 20 Lut 2013    Temat postu:

Nie byłoby chyba dobrze wychowane. Każdy potrzebuje wzorca czułej matki i pracowitego, władającego rodziną ojca. Dwie osoby tej samej płci mogłyby zrobić dzieciakowi wodę z mózgu. Raz na angielskim rozmawialiśmy o homoseksualiźmie i pani opowiadała o przykładzie dwóch dziewczyn, które adoptowały chłopca. Ten w wieku 5 lat chciał być dziewczynką jak mamusie. Paranoja.
Osoby homoseksualne po prostu nie nadają się do wychowywania dzieci tak samo jak pary głuchonieme.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 16:51, 20 Lut 2013    Temat postu:

Homoseksualiści to temat, na który mogę gadać, gadać i gadać (i mówi to osoba mająca dwójkę serialowych gejów w podpisie)
Nie mam nic przeciwko, w pełni ich toleruję. Skoro dwójka ludzi, niekoniecznie tej samej płci, się kocha, to czemu mielibyśmy im tego zabraniać? Przecież nikomu krzywdy nie robią.
Cytat:

Dla mnie ludzie homo mogą sobie istnieć, ale niech nie przesadzają z publicznym okazywaniem swojej inności jak różne parady czy publiczne całowanie się (na pokaz?). Już zwykła para hetero liżąca się może obrzydzić, a co dopiero dwóch chłopaków czy dziewczyn.

Tutaj, to według mnie sprawa nie jest taka prosta.
Mnie osobiście widok miłości (niezależnie czy homoseksualnej, czy heteroseksualnej) cieszy, sprawia, ze świat staje się na moment piękniejszy, nabiera lepszych barw. I jeśli widok pary przytulającej się, dajmy na to, na przystanku, nie wzbudza we mnie złych emocji, to tak samo będzie, jeśli jest to para homoseksualna. Podobnie obieram słodkie buziaki (nie, nie myślcie z "lizaniem"), czy szeptanie sobie czułych słówek do ucha w autobusie. Wiem jednak, że niektórych widok miziających się zakochanych, na środku ulicy może zniesmaczyć, obrzydzić czy coś w ten deseń. Wtedy tak, jeśli ogólnie nie pasują komuś tego typu zachowania, to wszystko spoko.
Jeśli zaś chodzi o to, co geje i lesbijki robią w sypialni, domowym zaciszu, łazience, na stole we własnej kuchni, etc. to uważam, że nikomu nic do tego. Miłość to miłość, czym niby różni się uczucie między dwoma kobietami, a mężczyzną i kobietą? Niczym, po za tym, że w odrobinę odmienny sposób uprawiają on seks.
Cytat:

Każdą osobę homo można 'uleczyć', ale nie każdy chce. To tak jakby nagle hetero spróbować przemienić na homo. Trzeba dużo pracy, kontroli innych osób, wsparcia, naprostowania myśli, rozmów z psychoterapeutami (?), ale da się.

Nie rozumiem... Po co leczyć taką osobę? Jeśli ktoś potrafi zaakceptować swoją odmienność, to czemu miałby przejmować się zdaniem środowiska? Czemu rodzice, przyjaciele czy znajomi mieli by go ciągać po specjalistach, terapeutach, psychiatrach?
I ja uważam, że takie cudowne uleczenie osoby homoseksualnej, to tak, jakby zakazywać komuś miłości, w jego przekonaniu - idealnej miłości.

Cytat:
A tak nawiasem mówiąc to śmieszą mnie poważne homo związki 13-latek, które już są pewne swojej orientacji... Ta...

Poważne związki? Mówisz o poważnych związkach homoseksualnych dzieci, ale warto sobie zadać pytanie - jak wygląda większość związków w tym wieku (mówię, większość, bo istnieją takie "poważne", z prawdziwą miłością, akceptacją, czułością itp.)? Po za tym, skoro ktoś jako 13-latek, wie już, że podoba mu się płeć przeciwna, to czemu innej osobie w tym wieku nie może podobać się płeć ta sama?

Co do adopcji - mam takie samo zdanie co Grouble - dopóki żyjemy w kraju, w którym na geja czy lesbijkę patrzy się krytycznie, to takie pary nie powinny adoptować dzieci. Wychodzę z przekonania, ze takie pociechy cierpiałyby dużo mocniej niż ich rodzice, bo jednak w tych czasach akceptacja wśród rówieśników jest ważna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Śro 17:01, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poison
Original
Original


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:44, 20 Lut 2013    Temat postu:

Każda miłość jest równa, niezależnie od płci, koloru skóry, wyznawanej religii itepe. Uczucie jak uczucie, co za różnica do kogo kierowane, jeśli jest szczere? Toleruję osoby innej orientacji, nic do nich nie mam, ale jakoś... nie wiem, widok całujących się osób tej samej płci jest dla mnie niesmaczny, nawet jeśli widzę coś takiego na kompie, niekoniecznie w realu. To już inny temat, bo mnie denerwują wszystkie osoby, które obnoszą się ze swoimi uczuciami publicznie i to już nie jest związane z tym, czy ktoś jest homo czy hetero.

Zgadzam się z Królikiem w kwestii wzorców. To może wydać się stereotypowe, w końcu w niektórych rodzinach to matka pracuje, a ojciec pilnuje wszystkim spraw w domu, ale... No, po prostu wiadomo o co chodzi. Potrzeba dwóch wzorców, autorytetów i przede wszystkim takiego wewnętrznego poznania tego schematu.

Denerwują mnie faceci, którzy na siłę się "spedalają", mam na myśli specjalne ubieranie się jak gej itd, oczywiście na pokaz. Przecież ubrania nie mają nic do preferencji seksualnych, równie dobrze motocyklista ubrany w skórę i glany może być gejem. ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PsychicRabbit
Thinker
Thinker


Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:06, 20 Lut 2013    Temat postu:

Ooo, jeszcze się powtrącam. Co do braku akceptacji wśród dzieci to się nie dziwię się. Gdy chodziłam do pierwszych klas podstawówki to homoseksualizm nie był aż tak znany. Pamiętam jak pytano nas kim jest mama i tata z zawodu... Nie wyobrażam sobie by dziecko zapytał nauczycielkę o którą mamę/którego tatę pyta...
Oprócz tego gdy jakiś dzieciak przyjdzie w odwiedziny do dzieciaka takich par, może nie zauważyć inności opiekunów. U kobiet równie dobrze może to być mama i ciotka lub jakaś inna rodzina. Nie zawsze nasuwa się homo na myśl, szczególnie młodym osobom. Ale gdyby pomyśleć, że mały dzieciak odwiedzając rówieśnika trafiłby na jakąś scene z homo... To jakby wypacza postrzeganie miłości...
O, właśnie pisząc tego posta przypomniały mi się dwie sytuacje z 1 gim.
Pierwsza to wejście dwóch rówieśniczek do łazienki damskiej i całowanie się 'w korytarzyku' (nie w kabinach) przy otwartych drzwiach 'wejściowych'.
Druga dotyczy przedszkola. Mam przedszkole obok domu (jak ja nie lubię wrzasków dzieci...) i wracając do niego czasami widzę co się tam dzieje. To odrzucę piłkę co trafi na ulicę, czasem coś burknę gdy dzieciaki się kłócą lub popychają... Wtedy zauważyłam jak dwie dziewczynki schowały się za drzewem (stanęły tak, że widać je od ulicy, a od strony budynku gdzie stały opiekunki to już nie) i chwilę gadały. Jedna mówiła, że się boi, a druga, że widziała jak jej rodzice to robią.. Potem ta druga pocałowała tą pierwszą, która była oparta o drzewo. Żaden namiętny pocałunek, ale samo to, że dzieciaki całowały się podczas gdy opiekunki o tym nie wiedziały...
A tak swoją drogą to zastanawiam się jak wygląda to ze strony dzieci takich par.. W sensie czy mówią 'hej mamo, hej mamo' czy raczej po imionach... W ogóle dziwne to.

Poison, przypomniałaś mi jak moja koleżanka wyśmiewała się z chłopaków w rurkach i bieberowatej fryzurze mówiąc, że to geje. Nawet z Wampira Mikołaja się tak śmiała, a teraz zarywa do takiego gościem i zarzuca fochy gdy się mówi, że wygląda jak gej lub bieber. Ah ta karma..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koso
Ingenious
Ingenious


Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Czw 11:51, 21 Lut 2013    Temat postu:

moim zdaniem związki homoseksualne czemu nie. każdy jest inny i każdy ma prawo być sobą. podzielam zdanie poprzedniczek na temat adopcji. dziecko potrzebuje matki i ojca. taka jest natura i tego nie zmienimy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsubasa
Fresh Creative
Fresh Creative


Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czokolandia

PostWysłany: Czw 18:38, 21 Lut 2013    Temat postu:

Ostatnio dosyć często rozmawiałam na temat związków homoseksualnych. Chyba świat zaczyna naprawdę interesować się tym tematem - no... Może moje otoczenie to nie cały świat, ale zawsze coś ^^.
Właściwie wszystkie rzeczy, które mogłabym powiedzieć już zostały powiedziane: kwestia "miziania się" (jak to określiła Uliczka), czy też rodziców homoseksualnych. Moim zdaniem pary homoseksualne są w porządku, natomiast takie pary nie powinny mieć dzieci. Tak, tak, powtarzam wszystko, ale takie też jest moje zdanie ^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natsume
Thinker
Thinker


Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 24 Lut 2013    Temat postu:

Cytat:
Co do adopcji - mam takie samo zdanie co Grouble - dopóki żyjemy w kraju, w którym na geja czy lesbijkę patrzy się krytycznie, to takie pary nie powinny adoptować dzieci. Wychodzę z przekonania, ze takie pociechy cierpiałyby dużo mocniej niż ich rodzice, bo jednak w tych czasach akceptacja wśród rówieśników jest ważna.


Czyli dobrze rozumiem, że gdy homoseksualizm zostanie zaakceptowany przez większą cześć społeczeństwa (tak właściwie to czy już tak nie jest? Patrząc na te parady równości czy czegośtam w których często gęsto udział biorą wieeeelcy obrońcy homo niż oni sami) to adopcja dla takich par powinna wejść w życie? Jeśli rówieśnicy zaczną akceptować takie dzieci to tak, ok, dajmy im dziecko, co z tego, że do prawidłowego rozwoju potrzebna jest i matka i ojciec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 17:04, 24 Lut 2013    Temat postu:

Natsume napisał:

tak właściwie to czy już tak nie jest? Patrząc na te parady równości czy czegośtam w których często gęsto udział biorą wieeeelcy obrońcy homo niż oni sami

To źle Ci się wydaje, bo tak nie jest. Nawet jeśli wśród dorosłych jest coraz więcej osób tolerancyjnych, to wystarczy spojrzeć na dzieci i młodzież. Na każdym kroku słyszy się z ich ust : "Jaki pedał!" lub "Patrz na te dwie lesby, HA-HA-HA!"
Nie wgłębiam się w to, kto i co jest potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka. Nie mam takiej wiedzy, nie jestem psychologiem by to oceniać. Patrzyłam ze strony akceptacji przez rówieśników i tyle.
Jestem jednak odrobinę rozdarta, bo skoro :
Cytat:
do prawidłowego rozwoju potrzebna jest i matka i ojciec.

to jakim cudem dzieci spędzające całe swoje dzieciństwo w bidulu, bez kochającej mamusi i tatusia, mogą być rozwinięte prawidłowo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natsume
Thinker
Thinker


Dołączył: 23 Lut 2013
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:35, 24 Lut 2013    Temat postu:

Uliczka napisał:

Cytat:
do prawidłowego rozwoju potrzebna jest i matka i ojciec.

to jakim cudem dzieci spędzające całe swoje dzieciństwo w bidulu, bez kochającej mamusi i tatusia, mogą być rozwinięte prawidłowo?

A czy ja gdziekolwiek napisałam, że takie są rozwinięte prawidłowo? Tak czy siak takie dzieci nie mają złych wzorców, jakimi byłby tatuś i tatuś udający mamusię.

Cytat:
Na każdym kroku słyszy się z ich ust : "Jaki pedał!" lub "Patrz na te dwie lesby, HA-HA-HA!"

W moim otoczeniu pedałami nazywa się przede wszystkim spedalonych facetów a'la bieber. Poza tym niczym dziwnym dla mnie nie jest nieakceptacja czegoś nienaturalnego przez ludzi. A homoseksualizm naturalny nie jest, skoro ludzie zostali skonstruowani tak, by dążyć do wydania potomstwa, którego - logiczne - dwie osoby tej samej płci wydać nie mogą.
Tak czy siak ludzie obrażający takie osoby są głupie, ale przesadnie obnoszący się swą miłością homoseksualiści miejący potem wyrzuty z powodu obrazy przez innych też zbytnio inteligentni mi się nie wydają. BTW tolerować nie znaczy całkowicie akceptować i zgadzać się z takim sposobem życia tylko znosić. Znoszę niewychylających się, spokojnie sobie żyjących homo. Nie znoszę za to homo pragnących wszystkich praw, dziwnych parad i krzyczenia jacy to nietolerancyjni są inni ludzie nie chcący przyznać im praw do adopcji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natsume dnia Nie 17:38, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewangelina
Very Creative
Very Creative


Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:02, 24 Lut 2013    Temat postu:

Już to gdzieś kiedyś pisałam, więc powtórzę swoje zdanie.
Toleruję. Ba, sądzę nawet, że miłość homo ma większą wartość niż hetero. No bo skoro ktoś godzi się na swoją inność i - możliwe nawet wyśmianie - w imię miłości, oznacza to, że uczucie to musi byś naprawdę silne. Skoro godzą się na swoją inność w imię miłości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Uliczka
Innovator
Innovator


Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sie biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 20:02, 24 Lut 2013    Temat postu:

Natsume napisał:
Uliczka napisał:

Cytat:
do prawidłowego rozwoju potrzebna jest i matka i ojciec.

to jakim cudem dzieci spędzające całe swoje dzieciństwo w bidulu, bez kochającej mamusi i tatusia, mogą być rozwinięte prawidłowo?

A czy ja gdziekolwiek napisałam, że takie są rozwinięte prawidłowo? Tak czy siak takie dzieci nie mają złych wzorców, jakimi byłby tatuś i tatuś udający mamusię.

Nigdzie tak nie napisałaś, to było moje osobiste przemyślenie na ten temat.
Nie mają żadnych wzorców - jest lepiej według Ciebie? Takie dzieci nie mają WCALE mamy ani taty. Ba, według mnie ich "wzorce" rodziców są jeszcze bardziej zaburzone. Widzę mamusię, która nie potrafiła ich pokochać i tatusia, który wcale nie cieszył się z ich narodzin. Dla jasności - nie mówię o dzieciach, których rodzice umarli, tylko takich, które zostały celowo oddane. To jest dobre według Ciebie?
Cytat:

Ba, sądzę nawet, że miłość homo ma większą wartość niż hetero. No bo skoro ktoś godzi się na swoją inność i - możliwe nawet wyśmianie - w imię miłości, oznacza to, że uczucie to musi byś naprawdę silne. Skoro godzą się na swoją inność w imię miłości...

Kurcze, jak ja nie lubię takiego podejścia. Nie należy faworyzować homo w żaden sposób. Jeśli mówimy "miłość jest równa miłości; love is love" to, do jasnej anielki, MIŁOŚĆ TO MIŁOŚĆ, i smutna prawda /on nie ma takiej, która z założenia jest większa, silniejsza, lepsza czy prawdziwsza smutna prawda /off.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Uliczka dnia Nie 20:03, 24 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.letsbecreative.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin